Na dwóch brzegach rzeczki mieli swoje chatki miś i zajączek. Każdego dnia zajączek krzyczał rano:
-Misiu!
-Co?
-C🤬j ci w dupę.
Sytuacja powtórzyła się kilkukrotnie w ciągu tygodnia, więc misio postanowił przekroczyć rzeczkę i poczekać na zajączka w krzakach przed jego domem. Poczekał godzinę i nagle ze swojej chatki wychodzi zajączek i krzyczy:
-Misiu!
Misiu wychodzi zza krzaczka i pyta się:
-Co?!
-Bo widzisz, misiaczku. Chciałem cię przeprosić za tamto.