Nie cierpię tego snu, kiedy wydaje mi się że spadam i nagle się budzę. Trzeba wtedy szybko poderwać nos samolotu, żeby nie zabić siebie i pasażerów.
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 19:23
#samolot
Siema, dziś mniej sadystycznie, chciałem wam pokazać dosyć nietypowy projekt mojego dobrego ziomka. Model samolotu z Małego Modelarza wydanego w 1985r w jednominutowym montażu. Koleś jest mega zdolną bestią. Jeśli wam się podoba to ok, a jeśli nie to trudno. Pozdro sadole!
szerszy opis na pod linkiem:
BLOG RDEST
szerszy opis na pod linkiem:
BLOG RDEST
Takie zabawy na lotniskowcu.
Po przebudzeniu arab postanowił rozedrzeć japę w samolocie
Samolot Frontexu rozbił się tuż po starcie, zginęło 5 osób.
Gdzie: Chiny
Kiedy: 21.10.16
Kto: Samo c🤬j loto
Dziś rano na cmentarzu w miejscowości Tauo Pauo rozbił sie samolot pasażerski. Nie wiadomo co było przyczyną katastrofy. Samolot spadł jak pocisk z nieba i dosłownie wbił sie w ziemie. Jak podaje miejscowa policja na razie nie znaleziono ocalałych, a do tej pory wykopano dwa miliony ciał.
Kiedy: 21.10.16
Kto: Samo c🤬j loto
Dziś rano na cmentarzu w miejscowości Tauo Pauo rozbił sie samolot pasażerski. Nie wiadomo co było przyczyną katastrofy. Samolot spadł jak pocisk z nieba i dosłownie wbił sie w ziemie. Jak podaje miejscowa policja na razie nie znaleziono ocalałych, a do tej pory wykopano dwa miliony ciał.
Jak to mówią bułka z masłem...
W zaświatach wraków spotyka się Hindenburg, Titanic i Tu-154.
– Jak zginąłeś? – pyta Titanic.
– Wybuchł wodór. Ogień jak w piekle, minuta i było po wszystkim. A ty?
– Góra lodowa. Nie miałem jak wykręcić, nie było szans. A ty, młody?
– Zamach. Ruscy nas zwabili. Podłożyli miniaturową bombę atomową, wygenerowali sztuczną mgłę i siłą zmusili do lądowania. Wszystko dlatego, że największy kraj świata uważał nas na śmiertelne zagrożenie.
Hindenburg i Titanic patrzą zszokowani, a Tu-154 oddala się spokojnie napić się piwa z Iłem 62-M „Kościuszko”.
Piją, piją, w końcu „Kościuszko” nie wytrzymuje.
– Ty? – pyta – Czemu ty im takie pierdoły opowiadasz?
Tu-154 patrzy ponuro.
– A co mam, k🤬a, powiedzieć? Że brzoza?
– Jak zginąłeś? – pyta Titanic.
– Wybuchł wodór. Ogień jak w piekle, minuta i było po wszystkim. A ty?
– Góra lodowa. Nie miałem jak wykręcić, nie było szans. A ty, młody?
– Zamach. Ruscy nas zwabili. Podłożyli miniaturową bombę atomową, wygenerowali sztuczną mgłę i siłą zmusili do lądowania. Wszystko dlatego, że największy kraj świata uważał nas na śmiertelne zagrożenie.
Hindenburg i Titanic patrzą zszokowani, a Tu-154 oddala się spokojnie napić się piwa z Iłem 62-M „Kościuszko”.
Piją, piją, w końcu „Kościuszko” nie wytrzymuje.
– Ty? – pyta – Czemu ty im takie pierdoły opowiadasz?
Tu-154 patrzy ponuro.
– A co mam, k🤬a, powiedzieć? Że brzoza?
Było blisko harda
od 0:25
Ciekawe ujęcie spotkania 3 samolotów na wysokości przelotowej. Nie jebło.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie