Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#sprzątaczka

Blondynka do męża
k................i • 2015-02-09, 21:05
Blondynka zwraca się do swojego męza:
-Kochanie, nie dorabiasz czasem jako sprzątacz?
-Nie kochanie, dlaczego tak sądzisz?
-A bo sąsiadka powiedziała mi, że widziała Cię z jakąś szmatą.

Jak było to wyj🤬.
Sytuacja dzisiaj z roboty pracujemy w jednej firmie sprzątającej ja jeżdżę na maszynie a sprzątaczka wiadomo co:

Ja S-Sprzątaczka

Ja-Czy mogła by Pani posprzątać rozbite szkło?
S: Mogłabym, zachowujesz się jak typowy cygan
Ja:Dlaczego?
S:Siedzisz i nic nie robisz



Zgasiła mnie jak peta nie zdążyłem zripostować



P.s jak się nie podoba to do kosza
Pierwszy medal
MichaU • 2014-02-19, 14:08
Albania zdobyła pierwszy złoty medal olimpijski w Soczi. Sprzątaczka w hotelu wykorzystała moment nieuwagi pewnego Szweda.

 
True
Salamanca • 2014-01-20, 12:10
Nie wiem, co ludzie widzą w wyższym wykształceniu. U mnie w firmie na 25 osób tylko dwie mają takowe. Sprzątaczka i kurier.
Stocznia Gdańska
K................t • 2012-10-23, 18:21
Prawdziwa sytuacja.

Parę dni temu był wykład z prawa. Mówione było o stosunkach cywilno-prawnych między osobami. Wykładowca rzucił autentycznym przykładem z własnej praktyki.

Parę dobrych lat temu w Stoczni Gdańskiej, jak ta jeszcze budowała statki, pracowała sprzątaczka. Myła okna na statkach. Okna dość specyficzne bo owalne, na dodatek całkiem małe i długi parapet. Trzeba się od pasa mocno wychylić, żeby sięgnąć szyby.
No i ta sprzątaczka tak wyciągnięta myje te szyby. Niestety myła je tak, że w ciążę zaszła i nie do końca wiedziała z kim. Sprawę zatem skierowała do sądu (bo tu chodzi o alimenty oczywiście)
Sąd mógł to rozpatrzeć w dwojaki sposób. Pierwszy - wypadek przy pracy. Ale to odpadało, bo w tym momencie dostałaby jedynie odszkodowanie, a nie comiesięczne alimenty. Sąd zatem załatwił sprawę w inny sposób - uznał ojcostwo Stoczni Gdańskiej!

Warto dodać, że wtedy jeszcze były stare dokumenty, w których wpisywane był dane ojca. I co mu wpisać? Ojciec zbiorowy? Stocznia Gdańska im. Lenina?