HIstoria polskiego PMu wz.39 Mors.
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 17:00
🔥
Podróż w III klasie
- teraz popularne
#strzelectwo
HIstoria polskiego PMu wz.39 Mors.
Baba bach
pif! paf! pif pppaapapapapapaapapffff
Żarcik kosmonaucik!
Poradnik od GUNTVPL o tym jaką drogę trzeba przejść, ażeby uzyskać pozwolenie na broń do celów sportowych.
Zapraszam do obejrzenia i zaznajomienia się z tematem
Pozdrawiam miłośników i pasjonatów broni palnej
Zapraszam do obejrzenia i zaznajomienia się z tematem
Pozdrawiam miłośników i pasjonatów broni palnej
Jeszcze tylko sprawdzimy laser...
Prawdziwy profesjonalizm. Ciekawe ilu poborowych zdążyłby żołnierz z takimi umiejętnościami odesłać na drugi świat zanim by ktoś go drasnął.
J🤬y ma skilla i ratio
Zajebiście zmontowany filmik dotyczący szkolenia strzeleckiego.
No i c🤬j, że autoreklama, firma z Polski, ma fajne pomysły i dobre wykonanie. Wolę oglądać to, aniżeli hamburgelowpierdzielaczy.
No i c🤬j, że autoreklama, firma z Polski, ma fajne pomysły i dobre wykonanie. Wolę oglądać to, aniżeli hamburgelowpierdzielaczy.
Wczoraj położyłem strzelbę w przedsionku i załadowałem sześć naboi. Zauważyłem, że nie ma nóg, więc położyłem ją na wózku inwalidzkim by mogła się łatwiej poruszać.
Gdy poszedłem, listonosz dostarczył mi listy, chłopiec z sąsiedztwa posprzątał mój ogródek, dziewczyna na ulicy spacerowała z psem i kilkanaście samochodów zatrzymało się na znaku "stop" obok mojego domu.
Po 10 godzinach sprawdziłem strzelbę. Okazało się, że pomimo tak wielu okazji nie wyjechała i nikogo nie zabiła. Biorąc pod uwagę cały ten szum o niebezpiecznej broni, możecie sobie wyobrazić, jaki byłem tym zaskoczony.
Albo to ludzie nadużywający broni zabijają innych, albo jestem właścicielem najbardziej leniwej strzelby na świecie.
Następnym razem sprawdzę łyżki. Podobno od nich ludzie robią się grubi...
Gdy poszedłem, listonosz dostarczył mi listy, chłopiec z sąsiedztwa posprzątał mój ogródek, dziewczyna na ulicy spacerowała z psem i kilkanaście samochodów zatrzymało się na znaku "stop" obok mojego domu.
Po 10 godzinach sprawdziłem strzelbę. Okazało się, że pomimo tak wielu okazji nie wyjechała i nikogo nie zabiła. Biorąc pod uwagę cały ten szum o niebezpiecznej broni, możecie sobie wyobrazić, jaki byłem tym zaskoczony.
Albo to ludzie nadużywający broni zabijają innych, albo jestem właścicielem najbardziej leniwej strzelby na świecie.
Następnym razem sprawdzę łyżki. Podobno od nich ludzie robią się grubi...
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie