Niektórzy naprawdę dają radę
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 21:57
#sztuczka
i uwaga na trzy ....
Panowie wyjaśnią na czym polega cały trick...
Idzie po lesie Iwan-Carewicz. Zobaczył żabę.
Nachylił się do niej i słyszy jej szept:
- Pocałuj mnie a zamienię się w piękną księżniczkę i zostanę Twoją żoną!
Pocałował Iwan-Carewicz żabkę, zamieniła się w rzeczywiście niebiańskiej urody
królewnę. Iwan-Carewicz nie zdzierżył- chwycił ją w ramiona, zdarł odzienie i
zaspokajał swoje chucie aż do wieczora. Po wszystkim ubrał się, wsiadł na konia
z zamiarem oddalenia się. Ale powstrzymały go słowa księżniczki:
- Dokąd zamierzasz, mój księciu? - Kiedy ślub? Gdzie wesele?
Zdenerwował się Iwan-Carewicz na takie dictum, nie namyślając się wiele - jak
na księcia przystało - walnął królewnę z lewej piąchy, poprawił prawą. Królewna
wykonała potrójnego Axla, walnęła głową o ziemię i na powrót stała się żabą.
Iwan-Carewicz popatrzył, pomyślał, pokiwał głową, podniósł żabę z ziemi i
wsadził ją sobie do kieszeni:
- Hmmm... - mruknął. - Podoba mi się ta sztuczka....
Nachylił się do niej i słyszy jej szept:
- Pocałuj mnie a zamienię się w piękną księżniczkę i zostanę Twoją żoną!
Pocałował Iwan-Carewicz żabkę, zamieniła się w rzeczywiście niebiańskiej urody
królewnę. Iwan-Carewicz nie zdzierżył- chwycił ją w ramiona, zdarł odzienie i
zaspokajał swoje chucie aż do wieczora. Po wszystkim ubrał się, wsiadł na konia
z zamiarem oddalenia się. Ale powstrzymały go słowa księżniczki:
- Dokąd zamierzasz, mój księciu? - Kiedy ślub? Gdzie wesele?
Zdenerwował się Iwan-Carewicz na takie dictum, nie namyślając się wiele - jak
na księcia przystało - walnął królewnę z lewej piąchy, poprawił prawą. Królewna
wykonała potrójnego Axla, walnęła głową o ziemię i na powrót stała się żabą.
Iwan-Carewicz popatrzył, pomyślał, pokiwał głową, podniósł żabę z ziemi i
wsadził ją sobie do kieszeni:
- Hmmm... - mruknął. - Podoba mi się ta sztuczka....
Ja tam bym się tak nie poświęciła by zdobyć kartę innego koloru...
Paseczki
Sześcian
Sześcian
Kolega taką oto sztuczkę zaprezentował
Pomysłowość tego osobnika mnie zabiła
David Copperfield rozpoczyna kolejne przedstawienie wspaniałym trickiem. Publiczność bije brawo. Po czym wszyscy siadają, i tylko jeden z widzów krzyczy do mistrza:
- Panie Copperfield, a może zgodziłby się pan, żebym ja pokazał sztuczkę?
- Proszę bardzo. - magik zaprosił widza na scenę. Facet stanął przy mikrofonie i mówi:
- Potrzebny mi będzie stół i pańska żona, Claudia, jako asystentka.
- Oczywiście...
Facet prowadzi żonę Copperfielda do stołu, kładzie ją na nim, rozkłada jej nogi i zaczyna ją posuwać. David krzyczy:
- Panie, to żadna sztuczka!!!
- Pewnie, że nie sztuczka! To prawdziwa magia!!!
- Panie Copperfield, a może zgodziłby się pan, żebym ja pokazał sztuczkę?
- Proszę bardzo. - magik zaprosił widza na scenę. Facet stanął przy mikrofonie i mówi:
- Potrzebny mi będzie stół i pańska żona, Claudia, jako asystentka.
- Oczywiście...
Facet prowadzi żonę Copperfielda do stołu, kładzie ją na nim, rozkłada jej nogi i zaczyna ją posuwać. David krzyczy:
- Panie, to żadna sztuczka!!!
- Pewnie, że nie sztuczka! To prawdziwa magia!!!
Tego się nie spodziewał ;]
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie