Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#teściowa

Życie po wypadku;]
szemel • 2009-12-22, 16:59
Młoda kobieta miała poważny wypadek samochodowy. Lekarze uratowali jej życie, ale nie dali rady ocalić jej skóry uszkodzonej przez ogień. Jej twarz wyglądała paskudnie. Jedynym ratunkiem był przeszczep. Ponieważ żona była cala poparzona, skórę musiał ofiarować ktoś inny. Dawcą został jej mąż, który oddał jej skórę z własnej dupy.
Operacja się udała, kobieta wyglądała tak pięknie jak dawniej. Jednak świadoma poświęcenia własnego męża mówi pewnego dnia:
- Kochanie, jestem ci tak wdzięczna... Czy jest coś, co mogłabym dla ciebie zrobić?
- Nie, już czuję się wynagrodzony.
- W jakim sensie?
- Wyobraź sobie dziką satysfakcję, jaką czuję za każdym razem, kiedy twoja matka całuje cię w policzek...
Pelikany
Konto usunięte • 2009-11-28, 14:58
Zięć chciał się 'przypadkiem' pozbyć teściowej. Pomyślał, że kupi jakiegoś drapieżnego zwierzaka który pożre zgreda, Poszedł więc do zoologicznego i mówi:
- witam, chciałbym jakieś zwierzę które uśmierci mi teściową, macie może lwy?
- niestety. - odpowiada sprzedawca.
- a może tygrysa, węża, krokodyla.
Sprzedawca rozłożył ręce w bezradności.
- no to k**wa co macie?!
- Pelikany?
- co?! a co takie pelikany potrafią?
- proszę pana, to nie są zwykłe pelikany, cokolwiek pan powie to zrobią.
Facet wziął 2 pelikany bez zastanowienia i w domu postanowił wypróbować:
- Pelikany na stół!
I na stole od razu pojawiły się pelikany niszcząc stół,
- pelikany na krzesło!
I pelikany już rozrywają krzesło.
Teść już ucieszony, zaplanował, że jak teściowa wejdzie od razu krzyknie 'pelikany na teściową', czeka, czeka, nagle drzwi się otwierają i teściowa z samych drzwi krzyczy:
- A NA C🤬J CI TE PELIKANY?!
Książka
Konto usunięte • 2009-11-17, 22:03
Po kilku nocach panna młoda skarży się matce:

- Wiesz mamo już kilka nocy śpimy razem i nic, jeszcze sie nie kochaliśmy
- Ależ córeczko, może jest zestresowany
- Ale mamo on tylko książkę czyta, i wcale nie zwraca na mnie uwagi.
- Wiesz córeczko, skoro on nie zwraca uwagi to może ja się położęe zamiast
ciebie i sprawdzę o co chodzi.

I tak zrobiły. Mąż w łóżku czyta książkę, teściowa się kładzie i lezy,
nagle mąż wsuwa rękę pod kołdrę i w majteczki zaczyna rękę wkładać.
Wyskoczyła teściowa z łóżka i do córeczki:

- Ależ kochanie, chwilę leżałam i zaczął się do mnie dobierać!!!
- Tak, tak..., palec zmoczy, kartkę przewróci i dalej czyta ...
Kowalscy z wizytą na Bliskim Wschodzie
Konto usunięte • 2009-09-10, 17:27
Kowalski podróżuje z teściową i żoną po krajach Bliskiego Wschodu. W jednym z państw, nie znając lokalnych obyczajów, nie zdjął nakrycia głowy przed portretem króla i cała rodzina została schwytana przez policję. Przewidzianą przez prawo karą za ten czyn było 50 batów, ale jako że Kowalscy byli gośćmi potraktowano ich ulgowo i przed wykonaniem wyroku zezwolono na wypowiedzenie jednego życzenia. Pierwsza była żona Kowalskiego, która poprosiła o przywiązanie do tyłka poduszki. Tak też zrobiono, ale że poduszka była mała, Kowalska dostała kilka batów w plecy. Teściowa była sprytniejsza i poprosiła o przywiązanie poduszki do tyłka i pleców. Jej życzenie spełniono i wyszła z opresji cała. Następny był Kowalski.
- Czy mogę mieć dwa życzenia? - zapytał.
Sąd po krótkiej naradzie odpowiedział, że tak.
- Zrozumiałem, że obraziłem waszą królową i zasługuję na karę. By w pełni odkupić moją winę proszę o 100 batów!
Szmer uznania przebiegł po sali.
- A drugie życzenie? - zapytał sędzia.
- Proszę o przywiązanie mi do pleców teściowej.

(Jeśli było, to przepraszam ;n; )
Przedśmiertna koncentracja
Konto usunięte • 2009-09-02, 9:16
Leży tesciowa na łożu śmierci, stan agonalny, oczy w słup itd. Przy łóżku siedzi równie skupiony zięć i wpatruje się w teściową. Nagle do pokoju wpada mucha i zaczyna latać z kąta w kąt, a teściowa oczami za muchą wodzi - mucha w lewo, ona oczami w lewo, mucha w prawo,
ona oczami w prawo i tak cały czas. Nagle mocno poirytowany tą sytuacją zięć krzyczy:
- Się mamusia nie rozprasza!
Teściowa w szpitalu
~Tołdi • 2009-05-29, 19:11
Wraca mąż ze szpitala gdzie odwiedzał ciężko chorą teściową i zły jak nieszczęście mówi do żony:
- Twoja matka jest zdrowa jak koń, niedługo wyjdzie ze szpitala i zamieszka z nami.
- Nie rozumiem - mówi żona - wczoraj lekarz powiedział mi, że mama jest umierająca!
- Nie wiem co on tobie powiedział ale mnie, k🤬a radził przygotować się na najgorsze.
IBUPROM
Konto usunięte • 2009-05-02, 23:42
Po latach spotkało się trzech przyjaciół z II LO im Jana Zamoyskiego w
Lublinie. Chcąc, nie chcąc rozmowa zeszła na teściowe.
- Ja - mówi ten z IVd który skończył medycynę - załatwię gdzieś cyjanek i
dodam k🤬iie do kawy.
Ten po politechnice (z IVc), zapodaje swój pomysł:
- Wezmę k🤬aa pożyczkę, kupię starej pipie Renault Clio i przetnę przewody
hamulcowe. Niech się rozwali na drzewie, suka.
Gość z klasy sportowej, którego losy rzuciły na AWF, mówi:
- A ja kupię dwadzieścia tabletek Ibupromu, wezmę to wszystko do gęby,
przeżuję, zrobię z tego kulę, wysuszę ją w mikrofali i zostawię na stole w
kuchni.
- Ale po co? - pytają koledzy.
- Wejdzie ta stara raszpla do kuchni, zobaczy kulę i powie: "Ale wielka
tabletka Ibupromu". A ja wtedy wypadnę z łazienki i p🤬lnę ją siekierą w
plecy....