Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#toruń

Mandat za okrzyki patriotyczne
Zolder • 2013-11-19, 21:00
Rzecz działa się 11 listopada w Toruniu. Kiedy to młodzi ludzie z brygady Kujawsko-Pomorskiej ONR pragnęli uczcić pamięć bohaterów walczących za Polskę .
Zgromadzeni patrioci pod kościołem garnizonowym w Toruniu przygotowywali się do pójścia pod pomnik Józefa Piłsudskiego na placu Rapackiego , kiedy to podszedł do nich strażnik miejski i zapytał
S- ( strażnik miejski) , O- ( ONR )
S- " Kto jest u Was przywódcą ? "
O- " U nas nie ma przywódcy "
S- " Słuchajcie k*rwa mać , mi się dzisiaj nie chcę z Wami pie*dolić "


Później straż miejska nie odstępowała na krok od patriotów, śledziła ich niczym detektywi , Oni zwalniali tempo to i straż miejska zwalniała i tak w kółko...
Późniejsza akcja jest opisana na stronie prawy . pl , a wyglądała tak:

W czasie trwania oficjalnych uroczystości miejscy strażnicy mieli zakazać rozwinięcia transparentu "Bóg, Honor i Ojczyzna", grozić karą finansową w wysokości 1000 zł za znieważanie flagi państwowej, które objawiało się zdaniem strażników przez entuzjastyczne nią machanie, wreszcie ukarać jednego z nich mandatem w wysokości 200 zł za wzniesienie hasła "Cześć i chwała bohaterom!" .

Na wystawionym mandacie straż miejska napisała: "głośnymi okrzykami zakłócił porządek publiczny w trakcie przemarszu kolumny na uroczystość państwową".

Na facebookowym profilu Brygady Kujawsko-Pomorskiej ONR można przeczytać:

- Grupa młodych osób związanych z naszą brygadą, ale również sympatyków ruchu narodowego rozwinęła przygotowany na tę okoliczność transparent ze słowami "Bóg, Honor, Ojczyzna". Straż miejska zachowywała się niezwykle napastliwie w stosunku do młodzieży, używała wulgarnych słów ogólnie uznanych za obraźliwe, odgrażała się i straszyła. Osoby całkowicie postronne obserwujące wydarzenia potwierdzają, że młodzież zachowywała się spokojnie i bez zarzutu. Nastawienie strażników można ocenić po próbie nałożenia na patriotów mandatów 1000 zł za machanie biało-czerwonymi flagami, a na koniec wystawienie mandatu 200 zł za okrzyk "cześć i chwała bohaterom".

PS: Wiem o tym od kumpla który był świadkiem tego wydarzenia i zajścia .
Swoją drogą Straż miejska ma coraz większe wpadki...
Ludzie krzyczeli: Skacz. Nam się spieszy!
Konto usunięte • 2013-07-28, 12:28


Tchórz bał się to zrobić. Chciał pokazać wszystkim jaki to jest nieszczęśliwy a tylko przeszkodził porządnym ludziom jadącym do domu/pracy. Powinni go ukarać za to wstrzymanie ruchu aby następnym razem odwalał popisówkę gdzieś gdzie nikomu nie zaszkodzi.
Twierdza Toruń - Fort XI
WzajemniE • 2013-06-19, 21:11
Przywitam się z Wami drobnym tematem. Uwielbiam przeglądać tematy dotyczące pustostanów, dostępnych ruin, stąd mój pierwszy temat. Chcę przedstawić drogim sadolom jedno z tych miejsc, gdzie piwo smakuje wyjątkowo.

Jest to jeden z budynków Twierdzy Toruń - Fort XI, (który razem z fortem IV są niemal bliźniaczo największymi schronami Twierdzy).

Krótka notka, a potem to co najciekawsze:

Fort XI (niegdyś V Grosser Kurfürst, obecnie Stefan Batory) to typowy pruski fort artyleryjski z nie do końca typową historią - jeden z najciekawszych obiektów na fortecznym szlaku Twierdzy Toruń.
A to za sprawą jenieckich zapisków na murach pomieszczeń używanych jako karcery w czasie II wojny światowej.



Fort XI został wybudowany w latach 1877-1884 z betonu i cegły na planie pięciokąta. Jako umocniony punkt oporu miał strzec lewobrzeżnej linii Torunia. Załoga warowni składała się z 650 artylerzystów i jednego batalionu piechoty. Ogień z 20 dział usytuowanych na otwartych stanowiskach mógł docierać do Cierpic i Gniewkowa. Fort nie miał jednak okazji sprawdzić się w wyznaczonej roli.



Najbardziej pamiętne wydarzenia rozegrały się tu w czasie II wojny światowej. Hitlerowcy przetrzymywali tu jeńców z pobliskiego obozu Stalag XXA. Głównie Brytyjczyków, ale także Francuzów, Rosjan i Polaków. Śladem ich obecności są napisy na ścianach pomieszczeń wykorzystywanych jako karcery. Napisy są nadal wyraźne, ale z roku na rok w coraz gorszym stanie. I kilka zdjęć i Wam zaprezentuję.


"Nie zapomnij, że jesteś Brytyjczykiem" - Jeszcze dwa lata temu w pełni widoczny, dzisiaj...


"R.M. - na całe życie"


Dowcipny Francuz napisał: „Toruń, miasto turystów (niezłe hotele, dużo atrakcji)."


Narodowości jeńców


"Dobry stary Churchillu daj niemcom piekło"


Sierp i młot


Daty pojmania jeńców


Wierszyk o Hitlerze i Churchillu




"Pieprzyć to 99 mln razy"


"Wypuśćcie mnie dranie"


"Zachowajcie tę kronikę" - co niniejszym czynimy.


Inne teksty, dzisiaj już mało widoczne, ze względu na wszechobecną wilgoć:

„14 dni karceru za próbę ucieczki"
„Za pieprzenie wszystkiego..."
„Za palenie papierosów w magazynie..."
„Bo nie salutowałem niemieckiemu oficerowi..."
„Za śmianie się z potknięcia Niemca. Złamał sobie nadgarstek, mógł lepiej skręcić kark..."


Jest kilka modlitw, parę obrazków: krzyże, flagi, symbole jednostek wojskowych, nagie panienki, podobizna Hitlera...
Są nazwiska, numery wojskowe, domowe adresy. Podpisał się tu, między innymi, niejaki Robert Allan Lindsey. Ciekawe czy udało mu się wrócić cało do domu w Glasgow, na Harriet Street 22?

Obiekt od lat znajduje się w prywatnych rękach. Niegdyś mieściło się tutaj zaplecze magazynowe pobliskiego „Polmozbytu". W pomieszczeniach służących w czasie II wojny światowej za karcery firma składowała opony. Pod koniec lat 90. ubiegłego wieku fort odkupiła inna firma. Mimo formalnego obowiązku nowy własciciel nie zrobił wiele, aby ochronić zabytkową budowlę przed dewastacją..

Smutne wnioski dopiszcie sobie sami.. Róbmy zdjęcia tak delikatnych rzeczy, bo wkrótce nie będzie po nich śladu.

Oprócz dwóch pierwszych wszystkie zdjęcia moje.
Podpierałem się stronką zwinka.pl/761-Fort_XI__zachowajcie_te_kronike gdzie znaleźć można kilka zdjęć z powyższych jeszcze w nienaruszonym stanie.
Twierdza Toruń - Fort XI
WzajemniE • 2013-06-18, 23:08
Przywitam się z Wami drobnym tematem. Uwielbiam przeglądać tematy dotyczące pustostanów, dostępnych ruin, stąd mój pierwszy temat. Chcę przedstawić drogim sadolom jedno z tych miejsc, gdzie piwo smakuje wyjątkowo.

Jest to jeden z budynków Twierdzy Toruń - Fort XI, (który razem z fortem IV są bliźniaczo największymi schronami Twierdzy).

Krótka notka, a potem to co najciekawsze:

Fort XI (niegdyś V Grosser Kurfürst, obecnie Stefan Batory) to typowy pruski fort artyleryjski z nie do końca typową historią - jeden z najciekawszych obiektów na fortecznym szlaku Twierdzy Toruń.
A to za sprawą jenieckich zapisków na murach pomieszczeń używanych jako karcery w czasie II wojny światowej.



Fort XI został wybudowany w latach 1877-1884 z betonu i cegły na planie pięciokąta. Jako umocniony punkt oporu miał strzec lewobrzeżnej linii Torunia. Załoga warowni składała się z 650 artylerzystów i jednego batalionu piechoty. Ogień z 20 dział usytuowanych na otwartych stanowiskach mógł docierać do Cierpic i Gniewkowa. Fort nie miał jednak okazji sprawdzić się w wyznaczonej roli.



Najbardziej pamiętne wydarzenia rozegrały się tu w czasie II wojny światowej. Hitlerowcy przetrzymywali tu jeńców z pobliskiego obozu Stalag XXA. Głównie Brytyjczyków, ale także Francuzów, Rosjan i Polaków. Śladem ich obecności są napisy na ścianach pomieszczeń wykorzystywanych jako karcery. Napisy są nadal wyraźne, ale z roku na rok w coraz gorszym stanie. I kilka zdjęć i Wam zaprezentuję.


"Nie zapomnij, że jesteś Brytyjczykiem" - Jeszcze dwa lata temu w pełni widoczny, dzisiaj...


"R.M. - na całe życie"


Dowcipny Francuz napisał: „Toruń, miasto turystów (niezłe hotele, dużo atrakcji)."


Narodowości jeńców


"Dobry stary Churchillu daj niemcom piekło"


Sierp i młot


Daty pojmania jeńców


Wierszyk o Hitlerze i Churchillu




"Pieprzyć to 99 mln razy"


"Wypuśćcie mnie dranie"


"Zachowajcie tę kronikę" - co niniejszym czynimy.


Inne teksty, dzisiaj już mało widoczne, ze względu na wszechobecną wilgoć:

„14 dni karceru za próbę ucieczki"
„Za pieprzenie wszystkiego..."
„Za palenie papierosów w magazynie..."
„Bo nie salutowałem niemieckiemu oficerowi..."
„Za śmianie się z potknięcia Niemca. Złamał sobie nadgarstek, mógł lepiej skręcić kark..."


Jest kilka modlitw, parę obrazków: krzyże, flagi, symbole jednostek wojskowych, nagie panienki, podobizna Hitlera...
Są nazwiska, numery wojskowe, domowe adresy. Podpisał się tu, między innymi, niejaki Robert Allan Lindsey. Ciekawe czy udało mu się wrócić cało do domu w Glasgow, na Harriet Street 22?

Obiekt od lat znajduje się w prywatnych rękach. Niegdyś mieściło się tutaj zaplecze magazynowe pobliskiego „Polmozbytu". W pomieszczeniach służących w czasie II wojny światowej za karcery firma składowała opony. Pod koniec lat 90. ubiegłego wieku fort odkupiła inna firma. Mimo formalnego obowiązku nowy własciciel nie zrobił wiele, aby ochronić zabytkową budowlę przed dewastacją..

Smutne wnioski dopiszcie sobie sami.. Róbmy zdjęcia tak delikatnych rzeczy, bo wkrótce nie będzie po nich śladu.

Oprócz dwóch pierwszych wszystkie zdjęcia moje.
Podpierałem się stronką zwinka.pl/761-Fort_XI__zachowajcie_te_kronike gdzie znaleźć można kilka zdjęć z powyższych jeszcze w nienaruszonym stanie.
Bandyci w mundurach
kogutkamikaze • 2013-04-21, 14:54


Brawurowa akcja straży miejskiej w Toruniu