
Szedłem sobie ulicami jednego z niemieckich miast i zauważyłem, że kilku młodych ciapatych bije małego niemca.
Pojawił się dylemat - pomóc niemcowi? Z jednej strony niemiec, ale zawsze to jednak biały.
Postanowiłem pomóc.
.
.
.
.
.
Na szczęście w ostatniej chwili zorientowałem się, że gówniarz jest rudy.
(nie było, bo na faktach)
Pojawił się dylemat - pomóc niemcowi? Z jednej strony niemiec, ale zawsze to jednak biały.
Postanowiłem pomóc.
.
.
.
.
.
Na szczęście w ostatniej chwili zorientowałem się, że gówniarz jest rudy.
(nie było, bo na faktach)