#veyron

Czyli jeszcze nie wszystko na co stać Veyrona Vitesse. Ładnie rozcina powietrze muskularny p🤬lec

Bugatti Veyron Kontra Kilka lat starszy McLaren F1.
Stig vs Hammond.

Gdyby dwa zajebiste auta nie starczyły na koniec tekstu dorzucam cycki

Cycki :

Interesujecie się motoryzacją, supersamochodami, prędkościami i stroną techniczną?
Większość osób uważających się za fanów motoryzacji wywodzi się z nfs'ów a otwarcie maski byłoby dla nich nie małym problemem.
Jarają was plastikowe supercary z ogromną mocą, błyszczącym lakierem a każdych ich centymetr jest sprawdzany w tunelu aerodynamicznym, tworzone przez profesjonalne teamy dla jakiegoś kierowcy za miliony dolarów? Boba Kettler pracuje sam, sam dla siebie jest kierowcą, mechanikiem i każdym kto pracuje przy takich projektach i swoim GOLFEM trolluje wielomilionowe inwestycje.

Na filmie pokazane oczywiście wyścigi na 1/4 mili (używa do 4 biegów), ale jak twierdzi sam Boba, na 6 biegu byłby w stanie osiągnąć 440km/h.

Od siebie dodam, że to golf z 91 roku, jest to "SERYJNY" silnik Golfa MK2 (nie jak np. w veyronie wykonany z dokładnością do jednej milionowej milimetra) dokładnie to 1.8L 16V GTI (seryjnie o mocy 140HP).
Patrząc na wiek jednostki napędzającej to są to niewielkie modyfikacje takie jak wzmocnienie bloku silnika, wymienione sprzęgło, korbowody, wał i tłoki. Poza tym układ wydechowy i wtryskowy.

Do tego najważniejsza część turbina GARRETTA z ogromnym ciśnieniem 4,25bar.

Specjalnie dla hejterów golfów.

Dla jasności nie jeżdżę golfem!

Było już o tym samochodzie w przypadku pojedynku między GTR'em i Veyronem. Oczywiście zaczęły się spekulacje typu "z golfa została tylko seryjna buda", "golf wybebeszony to lekki" (waży 1145kg więc wcale nie taki lekki). Aaa i jest oczywiście dopuszczony do ruchu ulicznego więc full street (więc nie wyjeżdżajcie mi tu z jakimiś dragsterami "bo szybciej pojechał to gówno"). Rozwiałem wątpliwości i dodałem kilka szczegółowych i ważnych informacji.

Linki:

Temat z pojedynku Veyron i GTR:
sadistic.pl/nierowny-pojedynek-3-samochodow-vt213226.htm2310335

Wiele innych filmów z projektów "Boba Motoring" dostępne na jego kanale jutub pod nazwą "Boba Motoring".

Miałem w zeszłym roku przygodę z odzyskiwanie ubezpieczenia za auto więc z wielką przyjemnością wyobrażam sobie teraz miny frajerni z szacowania szkód w firmach ubezpieczeniowych i wysyłam im takie oto foto na umilenie życia. Niech się cieszą ,że u nas w kraju takiej szkody się niestety nie doczekają ...

Naszła mnie taka refleksja na temat Francji.

Najszybszy na świecie samolot pasażerski - Concorde - francuski.
Najszybszy na świecie pociąg - TGV - francuski.
Najszybszy na świecie samochód osobowy - Bugatti Veyron - francuski.

Wszystko mają najszybsze, żeby jak najszybciej uciekać

Kurczę skąd ludzie mają pieniądze na takie fury

Kilka ujęć z tegorocznej edycji tego prestiżowego wyścigu. Team Jona Olssona (taki narciarz). Fajnie się ogląda i słucha.

Kozak w Veyronie chciał udowodnić wszystkim, że świetnie panuje nad 1001 konną maszyną. No więc zabrał się za kręcenie na torze "bączka".

Aż się ciśnie na usta słynna już sentencja: ,,Tak kończą frajerzy!"

gtspirit.com/2011/05/14/police-chase-with-stolen-bugatti-veyron-grand-sport/

W poniedziałek, 9 maja 2011 roku, niemiecka policja po pościgu zatrzymała dwóch Polaków, którzy wraz z trzecim wspólnikiem (najprawdopodobniej także Polakiem) dzień wcześniej ukradli w Szwajcarii samochody o wartości około 1,5 miliona euro. I to nie byle jakie: Bugatti Veyron Grand Sport Sang Bleu, Ferrari 599 GTB oraz BMW serii 7. Przez takie niechlubne wybryki nasz naród nie prędko pozbędzie się stereotypu o Polakach-złodziejach samochodów…

Srebrno-granatowe Bugatti i czarne BMW serii 7 na szwajcarskich tablicach zostały przyuważone na autostradzie A9 w okolicach miasta Pegnitz. Samochody jechały w stronę Berlina. Szybko okazało się, że są to te same pojazdy, które wraz z Ferrari 599 GTB zostały skradzione dzień wcześniej w szwajcarskim mieście Oberrieden. Skoordynowana akcja niemieckiej policji z użyciem helikoptera szybko doprowadziła do udaremnienia kradzieży i zatrzymania dwóch z trzech sprawców.

Nie widząc innej drogi ucieczki, 27-latek z Gdańska zatrzymał Bugatti, wysiadł z samochodu, przebiegł przez ruchliwą autostradę, przeskoczył barierki i zaczął oddalać się od autostrady. Jednak policjanci nie dali za wygraną i szybko zatrzymali Polaka.

W międzyczasie, 24-letni mieszkaniec Elbląga, który siedział za kierownicą skradzionego BMW serii 7, udał się na drogę B2. Jednak widząc masę niemieckich radiowozów, zdał sobie sprawę ze swojej sytuacji, zatrzymał się i nie stawiał oporu przy aresztowaniu.

Natomiast czarne Ferrari 599 GTB zostało odnalezione we wtorkowy poranek niedaleko stacji kolejowej w miejscowości Fürth. Kierowca tego pojazdu (najprawdopodobniej również Polak) jest nadal poszukiwany przez policję.

Złapani złodzieje zostali oczywiście zatrzymani, a samochody zostały przekazane szwajcarskim władzom, które zwrócą je prawowitemu właścicielowi – szwajcarskiemu biznesmenowi. Niestety, jak widać na pierwszym zdjęciu – przód Bugatti Grand Sport uległ uszkodzeniu podczas pościgu.

Wstyd, że w taki sposób nasi rodacy dostali się na pierwsze strony serwisów motoryzacyjnych na całym świecie. Po raz kolejny w krajach Europy Zachodniej następujący żart zyska na popularności: „Przyjedź do Polski, Twój samochód już tam jest”…