Nicolas Vuignier przez prawie dwa lata próbował nagrać te ujęcia, aż wreszcie uzyskał satysfakcjonujący go efekt. Dosyć dziwna technika nagrywania - ja osobiście mam chyba popsuty błędnik, bo od patrzenia kręci mi się w głowie
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie