Miłość jest wtedy, kiedy walisz sobie w spokoju kapucyna oglądając porno, dostajesz SMSa od TEJ dziewczyny i chowasz małego w spodnie myśląc "Co ja k🤬a robię?"
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:15
#walić
Moja dziewczyna należy do tych osób, które potrafią sp🤬olić najlepszy film przez ciągłe zadawanie głupich pytań.
Na przykład wczoraj. Oglądaliśmy 'Listy Schindlera', a ona nagle wyskakuje do mnie z tekstem:
- Dlaczego walisz konia?
Też chcę jakimś sucharem tu przyj🤬
Na przykład wczoraj. Oglądaliśmy 'Listy Schindlera', a ona nagle wyskakuje do mnie z tekstem:
- Dlaczego walisz konia?
Też chcę jakimś sucharem tu przyj🤬
Jasiu miał mieć z Małgosią swój pierwszy raz, ale nijak nie wiedział jak ma się do tego zabrać. Poprosił więc ojca, by schował się zaraz za drzwiami od pokoju i podpowiadał mu, co ma robić. Ojciec się zgodził. Jasiu z Małgosią wchodzą do pokoju i ojciec zaczyna:
- Pocałuj ją.
Jasiu pocałował.
- Zdejmij jej ubranie i zacznij ją pieścić.
Jasiu robi, co ma robić. Mija kilka chwil.
- A teraz ją wal! - mówi ojciec.
No to Jasiu odwinął się i zap🤬lił Małgosi sierpowego w skroń, a ona upadając uderzyła jeszcze głową o komodę.
- Tato, ona krwawi! - woła Jasiu.
- To dobrze; jest dziewicą.
- Pocałuj ją.
Jasiu pocałował.
- Zdejmij jej ubranie i zacznij ją pieścić.
Jasiu robi, co ma robić. Mija kilka chwil.
- A teraz ją wal! - mówi ojciec.
No to Jasiu odwinął się i zap🤬lił Małgosi sierpowego w skroń, a ona upadając uderzyła jeszcze głową o komodę.
- Tato, ona krwawi! - woła Jasiu.
- To dobrze; jest dziewicą.
Kanał na yt to \ZyciowePorady coś w stylu polskiego HowToBasic
W Starym testamencie Bóg przemawiał do Ż__ów jakieś pięćset razy, ale nawet słowem nie ostrzegł przed nazistami.
Kumpel opowiada historię:
- To było dawno...
- Jak dawno?
- Bardzo dawno - Grodzka jeszcze konia waliła...
Kumpel opowiada historię:
- To było dawno...
- Jak dawno?
- Bardzo dawno - Grodzka jeszcze konia waliła...
Chociaż nie znoszę, to czasem trzeba skorzystać z publicznego kibla, czy to na dworcu, w pracy, centrum handlowym, przychodni czy knajpie. Jak ja tego k🤬a nienawidzę - zawsze trafi się jakiś p🤬lony fagas, który sapie na cały klop wydając z siebie dźwięki zarzynanego warchlaka, dyszy jak cygan sp🤬alający z telewizorem albo jęczy jakby jakiś murzyński gangbang zapinał go w dupsko i nawet w spokoju nie można sobie zwalić.
True, k🤬a, story.
True, k🤬a, story.
miłość
1 zł = jeden raz. I wszystko qwa jasne...
Świeżo zaślubiona parka wyjechała na miesiąc miodowy do Mikołajek. Hotel wynajęli. I się zaczęło...
Pierwszy dzień - kochali się całą dobę - facet szczęśliwy.
Drugi dzień - jak wyżej - facet zadowolony.
Trzeci dzień - seks całą dobę - facet nieco wkurzony, ale trzyma formę.
Czwarty dzień - seks non stop - facet wk🤬iony, ale obowiązki trzeba spełnić.
Piąty dzień - rankiem facet zczołguje się z wyra:
- Kochanie, idę do łazienki... - dyszy.
- Myć się będziesz, kochanie? - kokieteryjnie pyta ona.
- Nie, k🤬a, konia walić...
Pierwszy dzień - kochali się całą dobę - facet szczęśliwy.
Drugi dzień - jak wyżej - facet zadowolony.
Trzeci dzień - seks całą dobę - facet nieco wkurzony, ale trzyma formę.
Czwarty dzień - seks non stop - facet wk🤬iony, ale obowiązki trzeba spełnić.
Piąty dzień - rankiem facet zczołguje się z wyra:
- Kochanie, idę do łazienki... - dyszy.
- Myć się będziesz, kochanie? - kokieteryjnie pyta ona.
- Nie, k🤬a, konia walić...
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie