
#warszawa


najciekawsza akcja 2.50

Nudzicie nas. Nudzą nas wasze gry i zabawy, wzajemne umizgi, bale i aukcje charytatywne. Wydaje wam się, że żyjecie pełnią wolności, a zachowujecie się jak nędzni dworzanie na zamku ubogiego króla.
A kumulacja kapitału trwa.
Tak piszą na swojej stronie anarchiści z grupy 15W08. Kim są? Nie wiadomo. Działają w Warszawie. Atakują drogie sklepy, plakaty, niszczą płachty reklamowe Dziś dokonali kolejnego czynu - zaj🤬i czerwoną farbą atelier (sklep) Macieja Zienia (pierwsze zdjęcie). Poniżej kilka dzieł tych artystów:



O sobie piszą:
Stop. Dziękujemy. Naprawdę nie mamy już cierpliwości aby dalej czekać i biernie patrzeć na to, co się z nami dzieje. Wasza przemoc ekonomiczna każdego dnia poniża miliony ludzi. Wasz kapitał codziennie krzyczy, że nie jesteśmy wystarczająco efektywni w produkcji waszego PKB. Gw🤬cicie nas swoimi kampaniami reklamowymi. Wasza przemoc policyjna każdego dnia trzyma w żelaznych ryzach każdą osobę, która odważy się na krytykę waszego świata. (...). Niczego nie zmieniacie. Wszystko pozostaje takie, jakie było. Codziennie odczuwamy skutki waszej przemocy. Wystarczy. Sp🤬alajcie.
Co ciekawie, na swoim blogu podają dokładną instrukcję "Jak zrobić trotyl domowym sposobem". Czyżby szykowali jakąś większą akcję w stolicy?
ŹRÓDŁO informacji (jest jeszcze kilka zdjęć)

Materiał pochodzi ze strony romanoarchives.altervista.org/ gdzie można znaleźć więcej ciekawych rzeczy związanych z IIWŚ.


Najlepszy moment 5:55


Spotted: ZTM
"Co to sie dzieje. Historia jak z filmu porno, albo jakiejś wybitnie sprośnej komedii, myślę że nadająca się do opowiedzenia na tym profilu. 13 stycznia wieczorną porą do autobusu 520 niedaleko pętli na Znanej ostatnimi drzwiami "wparował" facet, który dosłownie wbiegając wyjął penisa po czym na biegu jak gdyby nigdy nic WYTRYSNĄŁ na kompletnie zdezorientowane dziewczynę siedzącą przy drzwiach, po czym sp🤬olił jak szybko sie dało. Na jakąkolwiek reakcję za wczasu nie było szans, ziomek zrobił to tak szybko jakby robił to codziennie, ale tyle dobrze że miał zeza i dziewczyna została że tak powiem lekko draśnięta. Oszołomione dziewczę przy skromnej pomocy jakoś się z pozostałościami uporało. Dobrze że miałem chusteczki..."







dość interesująca knajpa otwiera sie w wawie... ciekawe czy na dzien ojca beda jakies promocje


TEGO NIE MÓW NIGDY KOBIECIE!

Weżcie to co mówi pod rozwagę
W gwoli ścisłości darujcie sobie komentarze że jestem legionistą,działam w Cracovii więc bliżej mi do Polonii ale naginania prawdy i generalizowania nie znoszę !
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie