Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#więzienie

Roztańczone osadzone
pytolsky • 2022-01-20, 15:39
Dobre mordeczki zamknięte za niewinność podziwiają świat zza krat. Niech wam pajda szybko zleci. PDW, PDK, KMWTW, NSDAP, KGB, RTV i AGD. Z fartem sztywniutko.

Krótki przegląd kryminalny listopada:

Świadek koronny Krzysztof P. ps. "Loczek" został zatrzymany i aresztowanypod zarzutem udziału w trzech zabójstwach.

Marcin K. ps. "Belmondziak", przyrodni brat stołecznego gangstera Rafała S. ps. "Szkatuła", jest poszukiwany listem gończym.

Mały świadek koronny Paweł P. ps. "Ramzes" został skazany za składanie fałszywych zeznań.

W internecie pojawiły się nagrania z zeznań świadka obciążającego prokuratora w sprawie tzw. "zbrodni miłoszyckiej", za którą niegdyś niesłusznie skazano Tomasza Komendę.

Dziennikarze redakcji 47News natrafili na gruncie prywatnym w obwodzie leningradzkim na podziemne pomieszczenie podobne do więzienia oraz instalację przypominającą krematorium.



Rosyjscy dziennikarze śledczy poinformowali, że dowiedzieli się o sprawie po telefonie od informatora – migranta. Jak napisali, być może mężczyzna tam szabrował i nie mógł wytrzymać tego, co tam zobaczył.



Na miejscu dziennikarze zobaczyli zniszczony dom z zejściem do podziemi, w którym są żelazne drzwi, okno i pomieszczenie “podobne do podziemnego parkingu”. Potem zaczyna się korytarz, a wzdłuż niego trzy pomieszczenia. Są tam łóżka piętrowe, umywalki i muszle klozetowe. Oprócz tego reporter odkrył jeszcze jedno pomieszczenie, przez które być może wiedze zejście na jeszcze niższy poziom, ale jest zalane wodą. Korytarz kończy się pomieszczeniem dla ochrony.



Działka, na której znajduje się dziwna budowla, otacza ogrodzenie wysokości trzech metrów. Na tym terenie jest też opuszczona łaźnia (rosyjska bania), w której dziennikarze odkryli zamaskowaną dziurę. Na filmie widać też mroczne malowidła i napis “Copenhagen”.



Według informacji 47News pracownicy Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej przeszukali obiekt w 2020 roku i znaleźli pod zamaskowaną dziurą trzymetrową studnię, na dnie której znajdował się,,, piec. Jak wynika z dokumentów, “w rozmiarze pasującym do rozmiaru ludzkiego ciała”.



Rozmówcy 47News w Komitecie Śledczym FR powiedzieli, że w tym piecu znaleziono materiał biologiczny, ale dodali, że nie mógł należeć do różnych istot żywych, na przykład gryzoni.

W 2021 roku, jak czytamy, na miejscu studni pojawiał się dół, najprawdopodobniej wykopany za pomocą mechanicznego narzędzia, np. koparki. Według informacji Kanału 78, funkcjonariusze służb przeszukiwali nieruchomość w ramach śledztwa w sprawie zabójstwa biznesmena Badri Szengeliji, który został zastrzelony we własnym samochodzie na drodze w obwodzie leningradzkim we wrześniu 2018 roku.



Wartość nieruchomości i infrastruktury dziennikarze 47News wycenili na około pół miliona dolarów, przy czym w 90 proc. to wartość samego domniemanego więzienia, reszta to wartość gruntu i pozostałych urządzeń.

Jak wynika z rejestru ksiąg wieczystych, nieruchomość w 2013 roku kupił mieszkaniec Petersburga Władysła Wielisiewicz. Jak pisze 47News, jest on jednak “nominalnym właścicielem”, a rzeczywistym jest Renat Alimzanow, były naczelnik wydziału operacyjnego aresztu śledczego nr 4.

Po publikacji na miejsce przyjechali mundurowi ze specjalnym sprzętem i zasypali wejście do więzienia. 47News pisze, że zlecił to Komitet Śledczy FR. Dodali, że sprawa, w ramach której doszło w zeszłym roku do przeszukania obiektu, została utajniona.
Gang Tomasza S. ps. "Kadafi" w latach 2001-2011 zajmował się handlem narkotykami. Był wtedy jednym z największych i najsilniejszych nie tylko w woj. kujawsko-pomorskim, ale na całej północy Polski.

Jego przywódcę, "Kadafiego", zatrzymano w grudniu 2011 roku, ale niespełna dwa lata później odzyskał on wolność po wpłacie 100 tysięcy złotych poręczenia majątkowego.

Usłyszał wyrok 14,5 roku pozbawienia wolności - wtedy zaczął się ukrywać. Wpadł dopiero w 2019 roku, kiedy przygotowywał porwanie małopolskiego biznesmena.

Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do sądu 2 miesiące temu - w kwietniu 2021 roku.

Wiktor Mokhov, urodzony w 1950 roku, pochodzący ze Skopina w regionie Ryazan, wraz ze swoją wspólniczką Eleną Badukininą, jesienią 2000 roku porwał dwie dziewczynki, 14-letnią Jekaterinę Martynową i 17-letnią Elenę Samochinę, które były przetrzymywane i wykorzystywane seksualnie, w specjalnie zbudowanym podziemnym więzieniu.

Oprawca


Dziewczyny wracały do ​​domu późnym wieczorem, gdy obok nich zatrzymał się samochód VAZ 2105, prowadzony przez Wiktora, obok siedziała jego wspólniczka, Elena Badukina. Mokhov zaproponował, że podwiezie dziewczyny, które przystały na propozycję.

Ofiary


W samochodzie Mokhov odurzył je alkoholem i tabletkami nasennymi. Przyprowadził dziewczynki do wiejskiego domu, w którym, w garażu znajdowało się więzienie z ukrytym wejściem.





Mokhov gw🤬cił dziewczyny przez 3,5 roku. Elena Samokhina w tym czasie urodziła oprawcy dwoje dzieci.
Dziewczęta próbowały uciec od Mokhova, ale w odpowiedzi na to, rozpylił gaz łzawiący w podziemnym bunkrze, pozbawił je jedzenia, a nastepnie trzymał w całkowitej ciemności przez wiele dni.







W 2003 roku maniak uznał, że opór kobiet został ostatecznie złamany i zaczął wyprowadzać je na spacer. Rok później zażądał, aby Jekaterina Martynova udawała jego siostrzenicę, aby zyskać wiarygodność u studenta Szkoły Medycznej, któremu wynajął pokój w swoim mieszkaniu.
Martynova zgodziła się, ale napisała notatkę, w której przekazała studentowi - ,,Victor nie jest moim wujem. Trzyma nas w piwnicy od września 2000 roku. Może zabić nas i ciebie. Zanieś notatkę policji."
Martynova niepostrzeżenie włożyła notatkę do pudełka na kasetę magnetofonową. Mokhov próbował przekonać studenta do wypicia wina, w którym były rozpuszczone środki nasenne, ale jego plan nie wypalił.
Wkrótce student wrócił do domu w Nowomichurińsku, a miesiąc później odkrył notatkę pozostawioną przez Jekaterinę Martynową, która nastepnie przekazał na policję. W domu Mokhova przeprowadzono przeszukanie, które nie przyniosło żadnych rezultatów. Mokhov został wezwany na przesłuchanie, gdzie puściły mu nerwy, prawdopodobnie wskutek użycia siły przez funkcjonariuszy, po czym wskazał, jak znaleźć podziemne więzienie.



Wejście do podziemnego więzienia znajdowało się z tyłu garażu i było zasłonięte blachą przymocowaną za pomocą potężnych magnesów.
Oprawca został aresztowany 4 maja 2004 r. Dziewczyny zostały zwolnione. Łącznie były więzione przez 3 lata i 7 miesięcy.
Viktor Mokhov został skazany na 17 lat więzienia, a jego wspólniczka Elena Badukinina na 5,5 roku więzienia.
W 2011 roku Wiktor Mokhov napisał list do Ekateriny Martynovej, która była zaskoczona, że ​​maniak zna jej adres.

6 marca 2021 roku, miała zakończyć się kara pozbawienia wolności dla Mokhowa, jednak mężczyzna został zwolniony już wcześniej w środę 3 marca.



Według pogłosek, Mokhov pojechał do Moskwy, gdzie został zaproszony do nakręcenia talk show...