Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#zabić

Matematyka
verdors • 2013-05-04, 20:01
Mała konkluzja podczas zakuwania matmy na maturkę
Pierwszy
Konto usunięte • 2013-04-14, 11:13
Pierwszy, który przeprosi - najodważniejszy.
Pierwszy, który wybaczy - najsilniejszy.
Pierwszy, który zapomni - najszczęśliwszy.
Pierwszy, który zabije pozostałych - wygrywa.
10 sposobów na zabicie czasu w domu
Konto usunięte • 2012-08-06, 21:40
Jeśli nie wiesz jak wykorzystać wolny czas w domu - oto świetny poradnik dla Ciebie.

Życiowy frajer za kierownicą samochodu
Konto usunięte • 2012-07-26, 17:07


Przetłumaczony opis z YT:

Cytat:

Grupa motocyklistów jeździła w Omaha, NE w ten weekend, gdy kierowca samochodu postanowił spróbować zepchnąć je z drogi. Można zobaczyć kilka razy, jak kierowca próbuje zniszczyć motocykle przy 60 + MPH. Nie wiadomo co sprowokowało kierowcę samochodu.

Kierowca został aresztowany za narkotyki, co nie miało związku z incydentem na drodze.



Mam nadzieje że dojebią mu tyle zarzutów do tych co już ma że dostanie karę śmierci lub na dożywotnie rypanie w kiciu.

vs
Indianin
BongMan • 2011-02-26, 22:51
Na terytorium Indian położono drogę żelazną. Wódz postanowił osobiście powitać pierwszy przyjeżdżający pociąg. Stanął na torach podniósł rękę w geście powitania a lokomotywa nawet nie zwolniła i przejechała po nim jak po łysej kobyle. Ciężko ranny wódz odzyskuje przytomność w swoim tipi, gdy nagle słyszy narastający gwizd. Zrywa się na równe nogi, wyskakuje na zewnątrz, patrzy a tu czajnik z gwizdkiem. Zrzuca go na ziemię, kopie, depcze, wali toporkiem. Żona wypada za nim wołając:
- Uspokój się, co robisz?
A wódz na to:
- Zabić gnidę póki mały!
Pelikany
Konto usunięte • 2009-11-28, 14:58
Zięć chciał się 'przypadkiem' pozbyć teściowej. Pomyślał, że kupi jakiegoś drapieżnego zwierzaka który pożre zgreda, Poszedł więc do zoologicznego i mówi:
- witam, chciałbym jakieś zwierzę które uśmierci mi teściową, macie może lwy?
- niestety. - odpowiada sprzedawca.
- a może tygrysa, węża, krokodyla.
Sprzedawca rozłożył ręce w bezradności.
- no to k**wa co macie?!
- Pelikany?
- co?! a co takie pelikany potrafią?
- proszę pana, to nie są zwykłe pelikany, cokolwiek pan powie to zrobią.
Facet wziął 2 pelikany bez zastanowienia i w domu postanowił wypróbować:
- Pelikany na stół!
I na stole od razu pojawiły się pelikany niszcząc stół,
- pelikany na krzesło!
I pelikany już rozrywają krzesło.
Teść już ucieszony, zaplanował, że jak teściowa wejdzie od razu krzyknie 'pelikany na teściową', czeka, czeka, nagle drzwi się otwierają i teściowa z samych drzwi krzyczy:
- A NA C🤬J CI TE PELIKANY?!