Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#zarzuty

Płyn do naczyń
S................i • 2012-02-07, 21:06
Dlaczego mama Madzi w więzieniu wypiła płyn do naczyń?
Chciała oczyścić się z zarzutów.
12 lat więzienia grozi 29-letniej kobiecie, która na trasie Warszawa-Sochaczew przejechała mężczyznę i uciekła z miejsca wypadku - informuje RMF FM. Sprawa wyszła na jaw, gdy kobieta wstawiła samochód do warsztatu w Otwocku, gdzie mechanicy znaleźli utkwione w podwoziu ludzkie szczątki.

Kobieta usłyszała zarzuty między innymi spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, ucieczki z miejsca zdarzenia oraz nieudzielenia pomocy. Prokurator nie wnioskował o areszt. We wstępnej opinii po sekcji zwłok biegli ustalili, że mężczyzna nie został potrącony, tylko przejechany.

Do wypadku doszło w poniedziałek wieczorem w miejscowości Karłowo na trasie z Sochaczewa do Warszawy.

Było przed godziną 20.00, gdy 29-letnia Izabela K. jadąc jedną z bocznych dróg województwa mazowieckiego, potrąciła mężczyznę. Po wypadku nie zatrzymała prowadzonego przez siebie bmw. Jeszcze tego samego dnia, odstawiła swój samochód do jednego z warsztatów naprawczych w Otwocku.

Właściciela zakładu poinformowała, że podczas jazdy najprawdopodobniej potrąciła sarnę. We wtorek jeden z pracowników wprowadził samochód na kanał. Wtedy jego oczom, ukazał się makabryczny widok. Na podwoziu bmw, znajdowały się liczne ślady z ludzką tkanką. Według nieoficjalnych informacji Polskiej Agencji Prasowej był to kawałek nosa.

O zaistniałej sytuacji natychmiast został powiadomiony dyżurny komendy w Otwocku. Przybyli na miejsce funkcjonariusze potwierdzili, że są to szczątki człowieka. Na miejscu znajdowała się również właścicielka pojazdu.

Policjanci szybko ustalili, skąd i jaką drogą poprzedniego dnia kobieta przyjechała do Otwocka. Okazało się, że w tym samym czasie i miejscu, w którym Izabela K. mówiła, że mogła potrącić sarnę, został potrącony 28-letni mężczyzna. Ofiara zmarła.

Jak dokładnie wyglądało to zdarzenie i dlaczego kierująca nie udzieliła pomocy poszkodowanemu, wyjaśni prowadzone przez prokuraturę śledztwo.



źródło