spieprza przed osą
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 9:09
#zoo
Drogi Sadolu masz za zadanie zgadnąć jakie zwierzę jest na filmiku.
Powiesz szczerze, że sama byłam zaskoczona
można przewinąć do połowy.
P.S. Dźwięki trochę irytujące, ale da się przeżyć.
Powiesz szczerze, że sama byłam zaskoczona
można przewinąć do połowy.
P.S. Dźwięki trochę irytujące, ale da się przeżyć.
i gość na wybiegu
artykuł nie jest mojego autorstwa, wzięty stąd internetowyhit.pl/zoo-z-murzynami/
szukałem po tagach ale nie było, jeśli ktoś znalazł jednak coś podobnego to scalić albo wyrzucić.
W 1935/36 roku w Europie zamknięto dwa ostatnie parki zoologiczne z zamkniętymi w klatce Afrykańczykami – w Bazylei i Turynie. Wcześniej europejczycy chętnie odwiedzali ogrody zoo by obejrzeć czarnych w niewoli (także Indian i Eskimosów).
W XVI wieku do Europy zostali przywiezieni pierwsi czarni ludzie. Traktowano ich podobnie jak egzotyczne zwierzęta z nowo odkrytych terenów – szympanse, lamy, lwy czy papugi. Do XIX wieku mieszkali oni wyłącznie w dworach swoich bogatych Panów. Zwykły człowiek z ulicy nie miał szans by ich zobaczyć, nawet w książkach.
Wszystko to zmieniło się około 1880 roku kiedy to powstały pierwsze ogrody zoologiczne na starym kontynencie. Wśród eksponatów prezentowanych w zoo znajdowali się również czarni mieszkańcy Afryki.
Ostatni człowiek zniknął z zoo dopiero 1935 roku w Bazylei i 1936 w Turynie. Chociaż jeszcze w 1958 roku podczas Brussels Expo Belgowie prezentowali wystawę „Kongijska wioska i jej mieszkańcy”.
Zoo Basel, 1930, – Somalijczycy.
Europejczycy aż do początku XX wieku nie rozumieli czym różni się czarny człowiek od małp. W Berlińskim Zoo w jednej klatce obok siebie mieszkał ąfrykańczyk i goryl.
Cesarz Wilhelm II z Niemiec ogląda czarnoskórych w Zoo w Hamburgu, 1909 rok.
Na początku XX wieku murzyni byli przetrzymywani w zoo w Bazylei, Berlinie, Antwerpii, Londynie, Moskwie i Warszawie. Ci przedstawiciele ludzkości zostali wystawieni na widok ku uciesze publiczności. W londyńskim zoo w 1903 roku klatkę z Afrykańczykami odwiedziło około 800 tysięcy osób. Czarni znajdowali się w niewoli w 15 europejskich miastach.
Najczęściej w zoo umieszczano tzw etnograficzne wsie – w klatkach znajdowało się kilka rodzin z jednego plemienia. Nosili oni tradycyjne narodowe stroje i prowadzili prymitywne życie – gotowali na ogniu, przędli maty itd…
Nie chroniono ich nawet przed europejską zimą, wiadomo, że w zoo w Hamburgu w latach 1908/12 zmarło w niewoli 27 czarnych.
Europa nie była osamotniona w tym haniebnym procederze. Murzyni trzymani byli także w ogrodach w USA. Amerykańscy naukowcy uznali pigmejów za stojących na niższym poziomie rozwoju niż „zwykli czarni”. Ponadto swoje poglądy opierali na darwinizmie. Na przykład amerykański uczony Branford Blum napisał wówczas:
„Gdybyśmy nie ingerowali w proces naturalnej selekcji czarna ludność by wymarła. Poprzez niewolnictwo proces ten został zakłócony. Dzięki ochronie czarnego człowieka nie musi on konkurować z białymi o przetrwanie. Zwycięstwo białych jest tu niekwestionowalne. Zniknięcie czarnej rasy jest tylko kwestią czasu.”
Najbardziej znana historia uwięzienia w zoo dotyczy pigmeja o nazwie Ota Benga. Ota po raz pierwszy został zaprezentowany w klatce antropologicznego skrzydła World Expo 1904 w St. Louise. Na kratach wisiała tabliczka – „Typowy dzikus”. Pigmeje podczas ich pobytu w Ameryce byli poddawani różnym badaniom. Naukowcy próbowali skonfrontować ich inteligencję z niepełnosprawnymi i umysłowo chorymi. Badano ich rozwój psychiczny, odporność na ból i tym podobne. Poprzez testy antropolodzy i psycholodzy doszli do wniosków, że Pigmejów można porównać do umysłowo opóźnionych ludzi, którym ” test zabiera niezwykle dużo czasu i popełniają zbyt wiele głupich błędów”. Wielu darwinistów sklasyfikowało poziom rozwoju pigmejów jako „bezpośredni okres paleolitu” a uczony Getty twierdził, że odnalazł w nich „okrucieństwo człowieka pierwotnego”.
Pigmej Ota został przeniesiony do klatki z małpami. Dostał także łuk z którego kazano mu strzelać. Była to główna atrakcja zoo. Z klatki pozwalano mu wychodzić tylko z małpą. Wówczas towarzyszyła mu straż, i przerażone oczy publiczności. 9 września zoo opublikowało reklamę w The New York Times. Nagłówek brzmiał – „Buszmen w klatce z małpami w Bronx Park”. Dyrektor dr. Horned twierdził, że po prostu oferuje niezwykle ciekawą wystawę edukującą zwiedzających.
Nie tylko czarni byli więzieni w ogrodach zoologicznych. Ten los spotkał także wiele innych prymitywnych ludów – Polinezyjczyków, kanadyjskich Eskimosów, Indian Surinamu (słynna wystawa w Amsterdamie w 1883 roku). W Prusach Wschodnich w 1920 roku w niewoli znajdowała się grupa Bałtów, mieli oni reprezentować „dawnych Prusów” i wykonywać swoje magiczne ceremonie oraz rytuały przed publicznością.
Historyk Kurt Yonasson wyjaśnia, że zniknięcie ludzkich zoo nie było tylko wynikiem upowszechnienia się idei równości narodów i ras. Głównym powodem był Wielki Kryzys z 1929 roku, kiedy to zwykłych ludzi nie było po prostu stać na wzięcie udziału w takim show.
szukałem po tagach ale nie było, jeśli ktoś znalazł jednak coś podobnego to scalić albo wyrzucić.
W 1935/36 roku w Europie zamknięto dwa ostatnie parki zoologiczne z zamkniętymi w klatce Afrykańczykami – w Bazylei i Turynie. Wcześniej europejczycy chętnie odwiedzali ogrody zoo by obejrzeć czarnych w niewoli (także Indian i Eskimosów).
W XVI wieku do Europy zostali przywiezieni pierwsi czarni ludzie. Traktowano ich podobnie jak egzotyczne zwierzęta z nowo odkrytych terenów – szympanse, lamy, lwy czy papugi. Do XIX wieku mieszkali oni wyłącznie w dworach swoich bogatych Panów. Zwykły człowiek z ulicy nie miał szans by ich zobaczyć, nawet w książkach.
Wszystko to zmieniło się około 1880 roku kiedy to powstały pierwsze ogrody zoologiczne na starym kontynencie. Wśród eksponatów prezentowanych w zoo znajdowali się również czarni mieszkańcy Afryki.
Ostatni człowiek zniknął z zoo dopiero 1935 roku w Bazylei i 1936 w Turynie. Chociaż jeszcze w 1958 roku podczas Brussels Expo Belgowie prezentowali wystawę „Kongijska wioska i jej mieszkańcy”.
Europejczycy aż do początku XX wieku nie rozumieli czym różni się czarny człowiek od małp. W Berlińskim Zoo w jednej klatce obok siebie mieszkał ąfrykańczyk i goryl.
Na początku XX wieku murzyni byli przetrzymywani w zoo w Bazylei, Berlinie, Antwerpii, Londynie, Moskwie i Warszawie. Ci przedstawiciele ludzkości zostali wystawieni na widok ku uciesze publiczności. W londyńskim zoo w 1903 roku klatkę z Afrykańczykami odwiedziło około 800 tysięcy osób. Czarni znajdowali się w niewoli w 15 europejskich miastach.
Najczęściej w zoo umieszczano tzw etnograficzne wsie – w klatkach znajdowało się kilka rodzin z jednego plemienia. Nosili oni tradycyjne narodowe stroje i prowadzili prymitywne życie – gotowali na ogniu, przędli maty itd…
Nie chroniono ich nawet przed europejską zimą, wiadomo, że w zoo w Hamburgu w latach 1908/12 zmarło w niewoli 27 czarnych.
Europa nie była osamotniona w tym haniebnym procederze. Murzyni trzymani byli także w ogrodach w USA. Amerykańscy naukowcy uznali pigmejów za stojących na niższym poziomie rozwoju niż „zwykli czarni”. Ponadto swoje poglądy opierali na darwinizmie. Na przykład amerykański uczony Branford Blum napisał wówczas:
„Gdybyśmy nie ingerowali w proces naturalnej selekcji czarna ludność by wymarła. Poprzez niewolnictwo proces ten został zakłócony. Dzięki ochronie czarnego człowieka nie musi on konkurować z białymi o przetrwanie. Zwycięstwo białych jest tu niekwestionowalne. Zniknięcie czarnej rasy jest tylko kwestią czasu.”
Najbardziej znana historia uwięzienia w zoo dotyczy pigmeja o nazwie Ota Benga. Ota po raz pierwszy został zaprezentowany w klatce antropologicznego skrzydła World Expo 1904 w St. Louise. Na kratach wisiała tabliczka – „Typowy dzikus”. Pigmeje podczas ich pobytu w Ameryce byli poddawani różnym badaniom. Naukowcy próbowali skonfrontować ich inteligencję z niepełnosprawnymi i umysłowo chorymi. Badano ich rozwój psychiczny, odporność na ból i tym podobne. Poprzez testy antropolodzy i psycholodzy doszli do wniosków, że Pigmejów można porównać do umysłowo opóźnionych ludzi, którym ” test zabiera niezwykle dużo czasu i popełniają zbyt wiele głupich błędów”. Wielu darwinistów sklasyfikowało poziom rozwoju pigmejów jako „bezpośredni okres paleolitu” a uczony Getty twierdził, że odnalazł w nich „okrucieństwo człowieka pierwotnego”.
Pigmej Ota został przeniesiony do klatki z małpami. Dostał także łuk z którego kazano mu strzelać. Była to główna atrakcja zoo. Z klatki pozwalano mu wychodzić tylko z małpą. Wówczas towarzyszyła mu straż, i przerażone oczy publiczności. 9 września zoo opublikowało reklamę w The New York Times. Nagłówek brzmiał – „Buszmen w klatce z małpami w Bronx Park”. Dyrektor dr. Horned twierdził, że po prostu oferuje niezwykle ciekawą wystawę edukującą zwiedzających.
Nie tylko czarni byli więzieni w ogrodach zoologicznych. Ten los spotkał także wiele innych prymitywnych ludów – Polinezyjczyków, kanadyjskich Eskimosów, Indian Surinamu (słynna wystawa w Amsterdamie w 1883 roku). W Prusach Wschodnich w 1920 roku w niewoli znajdowała się grupa Bałtów, mieli oni reprezentować „dawnych Prusów” i wykonywać swoje magiczne ceremonie oraz rytuały przed publicznością.
Historyk Kurt Yonasson wyjaśnia, że zniknięcie ludzkich zoo nie było tylko wynikiem upowszechnienia się idei równości narodów i ras. Głównym powodem był Wielki Kryzys z 1929 roku, kiedy to zwykłych ludzi nie było po prostu stać na wzięcie udziału w takim show.
Spragniona małpka
4 razy mu pokazuje co ma zrobić a on nie ogarnal
Ostatnio był filmik z mewą(?), która wp🤬liła wróbla. Dzisiaj proponuję coś większego kalibru - atak lamparta, który nie był raczej głodny, ale skusić się nie omieszkał.
W tle słychać zawodzenie umierającej wiewiórki
Jak było, to ciekawe kto, do prostytutki, tagował?
W tle słychać zawodzenie umierającej wiewiórki
Jak było, to ciekawe kto, do prostytutki, tagował?
Takiego nietypowego wielbłąda udało się sfilmować w MetroZoo (Miami, USA).
Tajemnica wyjasniona.
tymczasem w rosyjskim zoo:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie