Saenchai (Tajski kick-boxer, zawodnik boksu tajskiego oraz bokser, mistrz stadionu Lumpini w czterech różnych kategoriach wagowych, mistrz świata WBC Muay Thai oraz WMC)podczas swoich seminariów pokazuje hamburgerom gdzie ich miejsce
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
13 minut temu
@mygyry nie przykładają masy za kopniakami i ciosami, tu raczej uczą się techniki, reagowania na zmyłki, i obrony przed obaleniem, jednak jeśli o szybkość chodzi, to już tylko trochę wolniej niż w walce.
Gdyby to była walka to różnica w masie byłaby niestety widoczna, ale jeden celny kopniak i też po walce.
To przynajmniej nie jakieś dziwne tajemne azjatyckie sztuki unikania ciosów, gdzie wszystko robią z 2-3 razy wolniej aby było możliwe. Tu są poprawnie wyprowadzone ciosy, takim brazylijskim kopniakiem 1:00 rozłożysz prawie każdego o ile przyłożysz trochę masy za nim.
Gdyby to była walka to różnica w masie byłaby niestety widoczna, ale jeden celny kopniak i też po walce.
To przynajmniej nie jakieś dziwne tajemne azjatyckie sztuki unikania ciosów, gdzie wszystko robią z 2-3 razy wolniej aby było możliwe. Tu są poprawnie wyprowadzone ciosy, takim brazylijskim kopniakiem 1:00 rozłożysz prawie każdego o ile przyłożysz trochę masy za nim.
O ile się wie jak ułożyć nogę i którą częścią "nogi" uderzać. Nie wtajemniczajmy ludzi, może się nam hard poszerzy.
kothletino napisał/a:
Sama wiedza to za mało, trzeba wielu godzin treningów by opanować najzwyklejszego lowkicka. Samo kopanie w worek to też za mało jak nie ma trenera, bo możesz się nauczyć złych nawyków i nie zdawać sobie sprawy, że sygnalizujesz przeciwnikowi co masz zamiar zrobić.O ile się wie jak ułożyć nogę i którą częścią "nogi" uderzać. Nie wtajemniczajmy ludzi, może się nam hard poszerzy.
W przeciwnym wypadku uzyskacie taki efekt
Nie znam się ale z tego co widzę to w tej zabawie biali bardzo powolutku wyprowadzają kopy a żółtek szybciutko, więc nie jest to nawet sparing.
To jest walka czysto techniczna a nie siłowa, tak by wyczuć kiedy przeciwnik udając z piąchy luta nie strzelił ci z buta.
kothletino napisał/a:
O ile się wie jak ułożyć nogę i którą częścią "nogi" uderzać. Nie wtajemniczajmy ludzi, może się nam hard poszerzy.
Kolego przeczytaj sobie 5 książek na temat tego jak pływać a potem od razu idź przepłynąć kanał la manche, to że masz wiedze jak kopnąć to nie znaczy że potrafisz to wykonać, bez codziennego rozciągania poprawnie nie wykonasz kopnięcia nawet w miednice chyba że została ci elastyczność dzieciaka albo kopiesz karła.
Co do pokazów to mistrz nie użył pewnie nawet połowy swojej prawdziwej siły, powiem szczerze że zanim zacisnąłbym pięść to straciłbym przytomność 2x
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie