

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
niech mi jakiś mądry człowiek korzystaj z okazji tego tematu powie; w których latach pedalstwo zaczęło wychodzić z szafy na ulice? lata 60te, 70te, 80te, 90te?
Nie spisywałem nigdy pedalskich kronik, ale wydaje mi się że w latach 80 pedalstwo zaczynało być powszechnie zauważalne nawet i w PRL-owskiej Polsce. Istniały już wtedy powszechnie znajome miejsca schadzek pedałów, środowiska homoseksualne były infiltrowane przez władze prl-u (chociażby akcja "hiacynt"), a w Holandii zalegalizowano pierwsze homoseksualne małżeństwo. Wcześniej temat istniał ale był zamiatany pod dywan. Homoseksualizm jest tak stary, jak ludzkość. Nie mam nic do gejów i lesbijek, o ile nie jestem nachalnie bombardowany homoseksualną propagandą. Jak chociażby wczoraj idę przez Perpignan i widzę taki obrazek. Napis pod spodem brzmi: "tak, mój kumpel jest gejem". Jeszcze niżej w dosłownym tłumaczeniu: "obliczenie nietolerancji, dla nas tworzy różnice".

Nie spisywałem nigdy pedalskich kronik, ale wydaje mi się że w latach 80 pedalstwo zaczynało być powszechnie zauważalne nawet i w PRL-owskiej Polsce. Istniały już wtedy powszechnie znajome miejsca schadzek pedałów, środowiska homoseksualne były infiltrowane przez władze prl-u (chociażby akcja "hiacynt"), a w Holandii zalegalizowano pierwsze homoseksualne małżeństwo. Wcześniej temat istniał ale był zamiatany pod dywan. Homoseksualizm jest tak stary, jak ludzkość. Nie mam nic do gejów i lesbijek, o ile nie jestem nachalnie bombardowany homoseksualną propagandą. Jak chociażby wczoraj idę przez Perpignan i widzę taki obrazek. Napis pod spodem brzmi: "tak, mój kumpel jest gejem". Jeszcze niżej w dosłownym tłumaczeniu: "obliczenie nietolerancji, dla nas tworzy różnice".
To jest forma odreagowania. Tak jak z rasizmem. Mam niestety taki wrażenie, że przez chęć bycia na siłę "poprawnym politycznie" tworzy tego typu propagandę. Czyli źródłem tego wcale nie są geje, czy Murzyni.
Jak to ujął Morgan Freeman:


Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie