

Auto lekkie, wąskie opony, środek ciężkości wysoko, a moto najwidoczniej z dużym (ciężkim) silnikiem i nadmierną prędkością, czyli pęd miał motop🤬dek ogromny.
Filmik spoko, trzech idiotów na jednym ujęciu. Ten w większym aucie miał fuksa, bo gdyby nie ten biały, to motop🤬dek wkleiłby się motorem w nadkole dużego, a sam poleciał jak z procy. W sumie szkoda dla nas, bo byłoby ciekawiej, gdyby nie biały.
Filmik spoko, trzech idiotów na jednym ujęciu. Ten w większym aucie miał fuksa, bo gdyby nie ten biały, to motop🤬dek wkleiłby się motorem w nadkole dużego, a sam poleciał jak z procy. W sumie szkoda dla nas, bo byłoby ciekawiej, gdyby nie biały.
To nawet samochód nie był, tylko jakaś popierdółka typu cinquocienko, któe waży z 500 kilo. Jak by porządnie przyp🤬olił w to ścigaczem, to by zrobił z tego dwa.
Były już takie przypadki, że motop🤬da przecięła auto na pół jak przyp🤬olił. Nie raz i nie dwa.