

pan_z_izraela napisał/a:
polka szuka dofinansowania w niemczech albo w izraelu ?

Hranipex napisał/a:
Tłuszcz ją zamortyzował więc nic jej nie będzie.
Jak ona jest dla ciebie gruba to musisz być nieźle pop🤬lony.
podpis użytkownika
Najmroczniejsze czeluście piekieł zerezerwowane jest dla tych,którzy zdecydowali się na neutralność w dobie kryzysu moralnego.
Nie wiadomo czy jest gruba. Nogi ma ładne ale bluza maskuje sylwetkę.
podpis użytkownika
Jestem tylko głosem z internetu. Nie pyskuj, nie ma sensu.
I bardzo dobrze. Każdy, pusty, atencyjny k🤬iszon niech sobie robi krzywdę.
Trójka dzieci pojechała na wymianę do Anglii. Kiedy wrócili pani na lekcji pyta się Tomka:
- Tomek jak było na wymianie?
A na to Tomek:
- Po pierwsze to nie Tomek tylko Tom. Zjadłem śniadanie leżałem na werandzie, zjadłem obiad leżałem na werandzie, zjadłem kolacje leżałem na werandzie.
Na to Pani zdziwiona pyta się Jasia:
- Jasiu jak było na wymianie?
Jasiu na to:
- Po pierwsze to nie Jasiu tylko John. Zjadłem śniadanie leżałem na werandzie, zjadłem obiad leżałem na werandzie, zjadłem kolacje leżałem na werandzie.
Pani zaskoczona podchodzi do Weroniki i pyta się:
- Weronika jak tam było na wymianie?
Na to Weronika:
- Po pierwsze nie Weronika tylko Weranda...
- Tomek jak było na wymianie?
A na to Tomek:
- Po pierwsze to nie Tomek tylko Tom. Zjadłem śniadanie leżałem na werandzie, zjadłem obiad leżałem na werandzie, zjadłem kolacje leżałem na werandzie.
Na to Pani zdziwiona pyta się Jasia:
- Jasiu jak było na wymianie?
Jasiu na to:
- Po pierwsze to nie Jasiu tylko John. Zjadłem śniadanie leżałem na werandzie, zjadłem obiad leżałem na werandzie, zjadłem kolacje leżałem na werandzie.
Pani zaskoczona podchodzi do Weroniki i pyta się:
- Weronika jak tam było na wymianie?
Na to Weronika:
- Po pierwsze nie Weronika tylko Weranda...