

każdy mój tatuaż to historia, więc na stare lata będą dla mnie jak pamiątka. I na hasło "jak Twoje dziary będą wyglądać jak będziesz stara?" - zawsze myślę sobie - no tak , jako 80 latka bez tatuaży będę mieć boskie ciało - ale z dziarami będę wyglądać jak pomarszczona star🤬a - Fuckin' logic ;]
no normalnie wyglądają,nie rozumiem Twego toku rozumowania.
5 foto fajne
5 foto fajne
Hyhy, moje foto z przyszłości też tu jest.
Ino parę rzeczy sobie dorysować muszę.

Ino parę rzeczy sobie dorysować muszę.
podpis użytkownika
Post mortem per rectum
Jak się jest osobą starszą, to już raczej nikomu na ulicy rajty nie spadają z zachwytu. Więc jeden c🤬j czy jest tatuaż czy nie.
i
Raz na wozie, raz c🤬j Ci w dupę.
podpis użytkownika
Tak wcześnie, a już tak śmiesznie,i
Raz na wozie, raz c🤬j Ci w dupę.


Kto się nie dziara ten fujara!
Poza tym większość z was starości nie dożyje rudy i inni nie pozwolą:]

Poza tym większość z was starości nie dożyje rudy i inni nie pozwolą:]


Cytat:
Hyhy, moje foto z przyszłości też tu jest.
Ino parę rzeczy sobie dorysować muszę.
c🤬ja na czole?


Taa bo jak będę miał 80 na karku to będę latał po plaży bez podkoszulka



A taka babulcia nadal trzyma klase
w sumie ciekawe czy taka babcia ludzi np. ponak🤬iać w battlefield albo upiecze "kosmiczne ciasteczko"

w sumie ciekawe czy taka babcia ludzi np. ponak🤬iać w battlefield albo upiecze "kosmiczne ciasteczko"

No dokladnie ja tez mam juz pare no za niedlugo parenascie i zgadzam sie w 100% lubie takie myslenie tak jak tatuaze
amg86 napisał/a:
każdy mój tatuaż to historia, więc na stare lata będą dla mnie jak pamiątka. I na hasło "jak Twoje dziary będą wyglądać jak będziesz stara?" - zawsze myślę sobie - no tak , jako 80 latka bez tatuaży będę mieć boskie ciało - ale z dziarami będę wyglądać jak pomarszczona star🤬a - Fuckin' logic ;]
Ja tam nie czaję tej zajawki z tatuażami. Często są robione pod wpływem chwilowego impulsu, a później ich właściciele z chęcią by się ich pozbyli.
Z tatuażami mi się kojarzy głównie jeden sucharek:
Przychodzi facet do studia tatuażu:
- Chciałbym wytatuować sobie Ferrari na penisie.
Tatuażysta uśmiecha się pod nosem:
- Dla dziewczyny?
- Nie, dla chłopaka - odpowiada klient.
- Hmm... to w takim wypadku dorzucę panu gratis dwa traktory na jądrach...
- A po cholerę mi tatuaż z traktorami na jajach? - pyta zdziwiony klient.
- Na wypadek gdyby Ferrari utknęło w błocie...
Z tatuażami mi się kojarzy głównie jeden sucharek:

Przychodzi facet do studia tatuażu:
- Chciałbym wytatuować sobie Ferrari na penisie.
Tatuażysta uśmiecha się pod nosem:
- Dla dziewczyny?
- Nie, dla chłopaka - odpowiada klient.
- Hmm... to w takim wypadku dorzucę panu gratis dwa traktory na jądrach...
- A po cholerę mi tatuaż z traktorami na jajach? - pyta zdziwiony klient.
- Na wypadek gdyby Ferrari utknęło w błocie...
podpis użytkownika
Smak '80 lat...

Trzeba być idiotą by niszczyć sobie ciało pod pretekstem jakichś historii życiowych bądź przemyśleń. Buhaha to se kurna karteczkę nad łóżkiem przyczepcie.

rolinka napisał/a:
zastanawialiście sie jak wasze dziary będą wyglądały za kilkadziesiat lat?
Nie.
