Wczoraj idąc na autobus mijałem sympatytczną rodzinke: Synek (ok 10lat), jechał grzecznie na rowerze, Tatuś za nim biegł, a za nim (płeć nieznana, ale dziecko Ojca) przytyły RUDY grubasek ok 12 lat biegnie i krzyczy do ojca: TATO, CZEKAJ, CZEKAJ! a ojciec: DAWAJ, DAWAJ, SZYBCIEJ K🤬A GRUBASIE! - dziecko usiadło na środku chodnika i się rozpłakało. na co Ojciec zareagował tylko zwykłym "Ja P🤬le".
Takie tam beztroskie wychowanie ;d
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
konto usunięte
2013-08-08, 13:57
Nie, to nie jest bezstresowe wychowanie...to ojciec, który chcę aby z syna wyrosło coś innego niż gruba ciota żyjąca z pieniędzy rodziców. W zamian pewnie matka z babcią cieszą się jakiego to mają pączusia.
Bezstresowe wychowanie miałoby miejsce gdyby to syn mówił takie rzeczy do ojca. Wtedy nic tylko strzelić w mordę takiego szczyla.
Co wolno wojewodzie...
Indianer, napisane jak wół beztroskie nie bezstresowe
pastazkota, faktycznie...masz rację. Upał chyba ma wpływ na moją umiejętność czytania. Dzięki że mnie poprawiłeś.
konto usunięte
2013-08-08, 15:57
konto usunięte
2013-08-08, 15:57
Ja widziałem dzisiaj przed sklepem jak tatuś burak kopnął w dupę 5 latka żeby szybciej wsiadł do auta. Oczywiście auto to wieśwagen.
Raczej bezlitosne jak beztroskie. ;]
konto usunięte
2013-08-08, 16:06
@up chyba nie doczytal
Cytat:
RUDY
jednak beztroskie
Może powinien iść z nim popływać w rzece?
konto usunięte
2013-08-08, 17:35
konto usunięte
2013-08-08, 17:55
@ ogonix... ale to było GRUBe I RUDe ! a to jest sadol....
btw. NIGDZIE nie było napisane czy to syn czy córka - płeć bliżej nie znana... było małe, grube, miało cycki jak moja babcia, i włosy jak justin bieber