Gość dzwoni z telefonu kolegi, poskarżyć się mamie na nauczycielkę i księdza. Nie wie, że w telefonie jest włączone nagrywanie .. Materiał znajomego znajomego
Konto usunięte
2012-11-07, 0:25
Jeśli to prawda.... to Ci ludzie którzy wychowali te wyp🤬ki powinni mieć wykonany wyrok śmierci razem ze swoimi "pociechami"
Konto usunięte
2012-11-07, 0:26
Taka matka to skarb.. chodź pewnie większość nie zrozumie.
Naprawdę zajebisty kontakt matki z dzieckiem i mówię tu poważnie.
Kto z was w jego wieku mógłby tak zadzwonić do mamy i powiedzieć, zj🤬em to to to i to?
Ja to zawsze się czaiłem i nie mówiłem ani o wywiadówkach, ani o o zagrożeniach żeby lipy nie było.
Konto usunięte
2012-11-07, 0:31
"Rozkazuje Ci tutaj przyjść i zrobić porządek" j🤬y pokemon master się znalazł.
Zamiast nagany powinien dostać po dupie, może by oprzytomniał.
Konto usunięte
2012-11-07, 1:20
po głosie stwierdzam że synuś został na dzień-dobry półpedałem, mamusia zrobiła co swoje. obroniła swojego syncia c🤬lpedzia od wielkiego bólu który sprawia mu chodzenie do normalnej szkoły.
K🤬A PÓŁPEDAŁY ATAKUJĄ aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa boję się mamusiu
up for my self
zap🤬lił bym ścierwo gołymi RĘCAMI
Konto usunięte
2012-11-07, 1:23
To jakieś liceum zaoczne dla 30 latków?
Konto usunięte
2012-11-07, 1:47
Moreq napisał/a:
Taka matka to skarb.. chodź pewnie większość nie zrozumie.
Gdzie mam iść?
j2m2
2012-11-07, 2:03
sam mam taką matkę. i popieram Cię Moreq
Konto usunięte
2012-11-07, 2:40
Nom matka skarb... następnie synuś wychodzi z gimbazjum, pakuje kose pierwszemu lepszemu pod żebra i rozmowa "mamo bo on się na mnie rzucił k🤬a i co ja k🤬a c🤬j miałem k🤬a zrobić" "nie przejmuj się syneczku powiem, że to on cie napadł bo go znam od dziecka i był agresywny"
"Taka matka to skarb" no w c🤬j skarb, przeklinać przy rodzicach to dla mnie jest lekkie przegięcie - szacunek do ludzi, którzy cie wychowali, a nie k🤬owanie, j🤬ie i tak dalej. Co do fajek - nie rozumiem ludzi, którzy palą ten syf (nigdy nie paliłem, zaznaczam). Może na początku był to strach przed rodzicami, że to, że tamto, że jakiś op🤬l. W domu wszyscy palili odkąd pamiętam, więc stwierdziłem, że mi to gówno nie jest potrzebne do życia i chyba dzisiaj wychodzę na tym najlepiej - zdrowotnie i finansowo. A jak coś zj🤬em tam kilka lat temu to co? No to c🤬j, była jakaś lipa, ale miałem jakąś nauczkę. Moim zdaniem dzieciak jest/był c🤬jowo wychowany i osobiście, choć nie wiem czy w tym wieku powinienem to mówić, bo jeszcze dużo przede mną, nie chciałbym mieć takiego gówniarza w domu, który się tak do mnie zwraca.
Konto usunięte
2012-11-07, 9:42
Wyrzeknąć sie bachora.
Konto usunięte
2012-11-07, 12:15
Traktuje matke jak gówno - wyrośnie na złodzieja i bandytę a matka jest głupia jak but że tak się daje. ja bym się tak nie odezwał w życiu
Głos ma jak by się miał zaraz popłakac