
👾
Zmiana domeny serwisu
- ostatnia aktualizacja:
2025-07-22, 21:51
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
37 minut temu

Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
To już jest kwestia higieny osobistej - niestety...
D

I tak, jakaś stuleja to kupi przez jakiegoś importera z Czikago Ilinoi i będzie się spuszczać jaki to ma luksiurny wóz.
HenrykS. napisał/a:
To chyba jeden z tych co na tzw. myjni bezdotykowej, myje auto w środku.
na bank to jeden z tych debili inne opcji nie ma !
Po pierwsze, wilgoć. Po drugie auto bubel z odpadów, w którym większość ceny to akumulatory, więc wykonanie tych aut jest gówniane. Nie spasowane, odstające, tandetne materiały, odpadające elementy, trytytki. Czego się ludzie spodziewają, za takie drobne po elektryku? Jak ma mieć komfort i klasę, to powinien kosztować drugie tyle.
A typ kupił cinquecento w wersji elektrycznej, postawił w wilgoci i dziwi się, że gnije.
A typ kupił cinquecento w wersji elektrycznej, postawił w wilgoci i dziwi się, że gnije.
bickle027 napisał/a:
Najlepsze, ze usuniecie tego gówna, nie było zbyt uciążliwe, kilka razy wilgotną szmatką i nie ma śladu, gorzej z zapachem grzyba w środku
Jakby to delikatnie przekazać...?
Grzybem nie pachnie tylko wtedy, gdy go nie ma.

[quote=Grzybem nie pachnie tylko wtedy, gdy go nie ma.
Pewnie wiesz co mówisz (if ju noł łot aj min)
Pewnie wiesz co mówisz (if ju noł łot aj min)
bickle027 napisał/a:
.... gorzej z zapachem grzyba w środku....
Polecam ozonowanie.....
dogip napisał/a:
A mało takich po powodzi lub kąpieli w zbiorniku wodnym? Na kierownicy widać dokąd była zalana.
akurat to rozwój grzyba który był przyniesiony z rąk
dogip napisał/a:
A mało takich po powodzi lub kąpieli w zbiorniku wodnym? Na kierownicy widać dokąd była zalana.
Odstaw dyktę, bo ci szkodzi.
Takafura napisał/a:
Rozpylił w środku kilka litrów wody i zamknął na miesiąc auto. Skąd to dziwienie na widok pleśni ?
Nie takie rzeczy można namalować udekorować znam z doświadczeniem frezy room tak robiliśmy
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie