12
382
Plonsanec kuksaniec.
Hasta la vista, baby
m.youtube.com/watch?v=3DHCv5EYN3M&pp=ygUVdGVybWluYXRvciBlZGl0IHBob25r
podpis użytkownika
Hasta la vista, baby
m.youtube.com/watch?v=3DHCv5EYN3M&pp=ygUVdGVybWluYXRvciBlZGl0IHBob25r
To był wstęp do dalszej części gdzie panna pociesza psa a pies nie pozostaje jej dłużny. Zalwciało śledziem sierściuchowi.
ph5i5 napisał/a:
To był wstęp do dalszej części gdzie panna pociesza psa a pies nie pozostaje jej dłużny. Zalwciało śledziem sierściuchowi.
Gdyby ktoś organizował konkurs na najbardziej żenujący komentarz na sadolu ever, ten byłby na bank w top 3.
Poligon tak kiedyś z kolegami obstukiwal psie czaszki penisem. Zgadłem? 
Dobry cios, nos to czuły punkt pchlarza.
Zawsze robia taka głupia mine jak się je p🤬lnie w kinola. Polecam wysmarowanie nosa pieprzem zagniecionym ze smalcem. Smalec długo pozostaje na nosie a pieprz cały czas drażni zmysł węchu. Podobny efekt uzyskamy pryskajac psu dezodorantem w nos, ale na krótszą mete. Fajnie wtedy toczy pianę z pyska, prawdziwa psia Niagara
.
P.S. Zapomniałem o najfajniejszym. Można wysmarować nos super glu. Szybko schnie i robi cienka skorupę. Pozbawiony podstawowego zmysłu fajnie się miota. Nie dziękujecie i pamietajcie nie róbcie tego w domu. Czesto sra jak zaklei mu się nos.
Zawsze robia taka głupia mine jak się je p🤬lnie w kinola. Polecam wysmarowanie nosa pieprzem zagniecionym ze smalcem. Smalec długo pozostaje na nosie a pieprz cały czas drażni zmysł węchu. Podobny efekt uzyskamy pryskajac psu dezodorantem w nos, ale na krótszą mete. Fajnie wtedy toczy pianę z pyska, prawdziwa psia Niagara
. P.S. Zapomniałem o najfajniejszym. Można wysmarować nos super glu. Szybko schnie i robi cienka skorupę. Pozbawiony podstawowego zmysłu fajnie się miota. Nie dziękujecie i pamietajcie nie róbcie tego w domu. Czesto sra jak zaklei mu się nos.
poligon6 napisał/a:
Dobry cios, nos to czuły punkt pchlarza.
Zawsze robia taka głupia mine jak się je p🤬lnie w kinola. Polecam wysmarowanie nosa pieprzem zagniecionym ze smalcem. Smalec długo pozostaje na nosie a pieprz cały czas drażni zmysł węchu. Podobny efekt uzyskamy pryskajac psu dezodorantem w nos, ale na krótszą mete. Fajnie wtedy toczy pianę z pyska, prawdziwa psia Niagara .
P.S. Zapomniałem o najfajniejszym. Można wysmarować nos super glu. Szybko schnie i robi cienka skorupę. Pozbawiony podstawowego zmysłu fajnie się miota. Nie dziękujecie i pamietajcie nie róbcie tego w domu. Czesto sra jak zaklei mu się nos.
Domyślam się, że raczej jesteś internetowym trolem, ale i tak to napisze- mam nadzieje że ktoś Ci kiedyś nasra w nos na rzadko i zaklei go superglue zostawiajac tylko mały otworek żebyś wyraźnie czuł aromat.
P.s. Zmysł węchu psa jest ultraczuły w porównaniu do ludzkiego. Pieprz i smalec na nos? Niech Cię c🤬j strzeli.
