



Albo syrena bawiła się flakiem, albo to fejk. Przecież w lodowatej wodzie stanie co najwyżej sierść na klacie

Wkoncu najwieksza zagadka mojego dzieciństwa rozwiazana. Dziekuje ci sadisticu

Pan Kapitan, być może kiedyś się dowiesz, że ciepłe usta potrafią zdziałać cuda

To tylko jakieś daremne lizanie pępka, nie chce się dop🤬lać, ale on nie ma nic między nogami...
Wchodzę na scenę, ring.
Rozdaję karty jak Don King
*
podpis użytkownika
*Wchodzę na scenę, ring.
Rozdaję karty jak Don King
*


Cytat:
Pan Kapitan, być może kiedyś się dowiesz, że ciepłe usta potrafią zdziałać cuda
Byc moze kiedys wlecisz do wody ledwo powyzej zera i wtedy zobaczymy co moga zdzialac cieple usta :]


Widać, że ZabójczaMama zna się na rzeczy i nie raz tego doświadczyła

Mr Dan napisał/a:
Widać, że ZabójczaMama zna się na rzeczy i nie raz tego doświadczyła
![]()
No ba, codziennie zdarza mi się wpaść do lodowatej wody, a że jestem kobietą sadistica to mogę się wtedy w ten jeden sposób skutecznie rozgrzać, żeby dopłynąć do brzegu

Stalowyszczur, jak więc widzisz, wiem co mówię, jestem ekspertem!

Mialem kolezanki co lubily pociagnac z fajki w pelnym zanurzeniu, czyli tez mam prawo zasiadac w komisji eksperckiej
.



stalowyszczur napisał/a:
Mialem kolezanki co lubily pociagnac z fajki w pelnym zanurzeniu, czyli tez mam prawo zasiadac w komisji eksperckiej
.
Dobra, dobra szczurku. Wszyscy wiemy, że sam czasami lubisz "dać nura".