




9 grudnia podobnie:
Peugeot i citroen zderzyły się w poniedziałek rano na obwodnicy Nysy w ciągu drogi krajowej nr 41. Dwie osoby są poszkodowane. Jeden z samochodów jechał pod prąd.
Informacja o zderzeniu dwóch samochodów dotarła o służb ratunkowych w poniedziałek około godziny 9.00. Na obwodnicy Nysy, pomiędzy Hanuszowem a Wyszkowem Śląskim, peugeot zderzył się z citroenem.
Jak wynika z naszych pierwszych ustaleń, jadąca peugeotem od strony Prudnika kobieta, zawróciła na drodze jednokierunkowej i pojechała pod prąd, a po chwili zderzyła się z prawidłowo jadącym citroenem - mówi aspirant Magdalena Skrętkowicz z Komendy Powiatowej Policji w Nysie.
Poszkodowane zostały dwie osoby. Załogi karetek pogotowia udzielają im pomocy. Na miejscu są też strażacy z JRG Nysa oraz OSP Rusocin.




Jak dla mnie za takie coś powinien iść do więzienia. Jest to w pewnym sensie gorsze niż np wyprzedzanie w rejonie przejścia dla pieszych.
Teoretycznie:
Art . 174. Sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu
§ 1. Kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym,
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 2. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Tak sobie to wyobrażam bo nie chce mi się wierzyć, że zawodowy kierowca takim dużym klockiem by próbował zawracać na ekspresówce z powodu pominięcia zjazdu.
1. Albo mamy więcej baranów nie znających znaków i przepisów ruchu drogowego.
albo
2. Coraz więcej osób kupują kamery i wrzuca takie akcje do internetów.
Przecież w ostatnim czasie to jest jakaś plaga takich pseudo kierowców.
Co prawda sam raz wjechałem pod prąd, ale to zarządca drogi nie zerwał żółtych linnii z jezdni i prowadziły one na przeciwległy pas ruchu. I to był błąd w oznaczeniu... ale to co się wyprawia teraz to strach jechać....


Mam nadzieję, ze kierowcę tego dostarczaka trafią i odbiorą pj. On nie stał próbując wybrnąć z problemu tylko jechał jak gdyby nigdy nic po LEWYM pasie, gdzie najszybciej poruszają się samochody... makabra.
9 grudnia podobnie:
Peugeot i citroen zderzyły się w poniedziałek rano na obwodnicy Nysy w ciągu drogi krajowej nr 41. Dwie osoby są poszkodowane. Jeden z samochodów jechał pod prąd.
Informacja o zderzeniu dwóch samochodów dotarła o służb ratunkowych w poniedziałek około godziny 9.00. Na obwodnicy Nysy, pomiędzy Hanuszowem a Wyszkowem Śląskim, peugeot zderzył się z citroenem.
Jak wynika z naszych pierwszych ustaleń, jadąca peugeotem od strony Prudnika kobieta, zawróciła na drodze jednokierunkowej i pojechała pod prąd, a po chwili zderzyła się z prawidłowo jadącym citroenem - mówi aspirant Magdalena Skrętkowicz z Komendy Powiatowej Policji w Nysie.
Poszkodowane zostały dwie osoby. Załogi karetek pogotowia udzielają im pomocy. Na miejscu są też strażacy z JRG Nysa oraz OSP Rusocin.
Kobieta i wszystko jasne.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie