

Kolejna dodatkowa atrakcja na wakacjach u szmatoglowych. Jedyne 200€ a ile radości.
jeszcze małpa sobie łapę pomalowała by być bardziej męska ? buahaha
Masa razy przyspieszenie = obita szmatomorda + okład ze szczynów wielbłąda
podpis użytkownika
J🤬 k🤬y
Krótki wiersz o grubym co przywalił:
Czy gruby cały?
Czy obolały?
Czy raczej nogi mu się połamały?
Czy gruby cały?
Czy obolały?
Czy raczej nogi mu się połamały?
Hetman_Wielki napisał/a:
jeszcze małpa sobie łapę pomalowała by być bardziej męska ? buahaha
To jest troszkę inna kategoria niż małpa. To typowy szmatogłowy. Różnica w kolorach i parę nieistotnych szczegółów.
A piach mu w ryj i kamienie w dupę,
lepił mordę c🤬j,
a mógł zostać trupem.
lepił mordę c🤬j,
a mógł zostać trupem.
Czy tylko mnie przeraża zj🤬ie umysłowe ludzi w czasach smartfonów?
Jest krówsko na jakichś wakacjach. Wykupił sobie przejazd tyrolką, obojętnie za ile. I zamiast chłonąć przeżycie, podziwiać świat z wysoka, poczuć dreszczyk emocji, albo zamiast nagrywać panoramę, widoki, robić zdjęcia, żeby mieć pamiątkę, to co robi...? SELFIE! Nagrywa swój brudny ryj i drze mordę jak niemowlak "Łuuu łuuu". Serio? Ani nic nie obejrzy, ani nic nie będzie pamiątki. Ale na fejsbuczku będzie mógł się pochwalić, że wydał 2 euro i posadził dupsko w foteliku na lince. Jakby nikt tego nie potrafił.
Co za zj🤬e czasy...
Jest krówsko na jakichś wakacjach. Wykupił sobie przejazd tyrolką, obojętnie za ile. I zamiast chłonąć przeżycie, podziwiać świat z wysoka, poczuć dreszczyk emocji, albo zamiast nagrywać panoramę, widoki, robić zdjęcia, żeby mieć pamiątkę, to co robi...? SELFIE! Nagrywa swój brudny ryj i drze mordę jak niemowlak "Łuuu łuuu". Serio? Ani nic nie obejrzy, ani nic nie będzie pamiątki. Ale na fejsbuczku będzie mógł się pochwalić, że wydał 2 euro i posadził dupsko w foteliku na lince. Jakby nikt tego nie potrafił.
Co za zj🤬e czasy...

Anal_Intruder_69 napisał/a:
Czy tylko mnie przeraża zj🤬ie umysłowe ludzi w czasach smartfonów?
Jest krówsko na jakichś wakacjach. Wykupił sobie przejazd tyrolką, obojętnie za ile. I zamiast chłonąć przeżycie, podziwiać świat z wysoka, poczuć dreszczyk emocji, albo zamiast nagrywać panoramę, widoki, robić zdjęcia, żeby mieć pamiątkę, to co robi...? SELFIE! Nagrywa swój brudny ryj i drze mordę jak niemowlak "Łuuu łuuu". Serio? Ani nic nie obejrzy, ani nic nie będzie pamiątki. Ale na fejsbuczku będzie mógł się pochwalić, że wydał 2 euro i posadził dupsko w foteliku na lince. Jakby nikt tego nie potrafił.
Co za zj🤬e czasy...
Raczej 200euro. Ale masz rację. To samo k🤬a na jakimkolwiek koncercie. Człowiek chce się nacieszyć ulubioną kapelą, ale k🤬a nie może, bo morze smartfonów, flaszy, wszystkie oczywiście jak najwyżej, selfie sticki i c🤬j wie co jeszcze.
Wyjebac 200 euro za taki zjazd i w tym czasie patrzec sie w ekran telefonu, to trzeba miec nap🤬lone we łbie.