23
303
Zapi93 pochwal się swoim wykształceniem 
jeśli dla Ciebie każda wymiana gazowa to oddech, czyli resuscytacja wg Ciebie to też oddech? Czy człowiek zaintubowany i oddychający przez respirator? To gratuluję wiedzy 
jeśli dla Ciebie każda wymiana gazowa to oddech, czyli resuscytacja wg Ciebie to też oddech? Czy człowiek zaintubowany i oddychający przez respirator? To gratuluję wiedzy
Czekaj, serio twoim zdaniem dziecko w łonie matki nie oddycha? Bo nie wiem czy troll, czy serio poziom naszego społeczeństwa sięgnął dna.
Wymiana gazowa nie jest równa oddechowi 'geniuszu'. To Tobie się za dużo wydaje, a wiedzę masz nijaka po Twoich wpisach widać, że edukacja sięga dna
po Twoich wpisach widać, że edukacja sięga dna
Nie no jasne, to jak inaczej zdefiniujesz oddychanie jak nie wymianą gazową. Ja p🤬le. 
Zapi, jak się czegoś nie rozumie, to najlepiej sprawdzić a nie zgrywać cwaniaka. Słownik PWN:
Jak widzisz, definicja słowa "oddech" nie uwzględnia transportu tlenu z kwioobiegu matki przez pępowinę do dziecka.
Cytat:
oddech
1. «pobieranie tlenu przez odruchowe, rytmiczne wciąganie powietrza do płuc i wydalanie dwutlenku węgla na zewnętrz»
Jak widzisz, definicja słowa "oddech" nie uwzględnia transportu tlenu z kwioobiegu matki przez pępowinę do dziecka.
Czyli rośliny nie oddychają, bo nie mają płuc? Oddychanie to nie tylko domena człowieka i płuc. Ryby też oddychają. Serio jak już silisz się na PWN, to proponuję wpisać w google oddychanie płodu. Doksztalcisz się. Podawałem na 1 stronie link przykładowy. Wszystkie istoty żywe muszą oddychać żeby żyć. rośliny inaczej, ryby inaczej, zwierzęta inaczej. jakkolwiek by tego nie nazwać, to wymiana w łonie matki jest oddychaniem. Jestem załamany. Zawodowke chociaż masz skończona?
Podawałem na 1 stronie link przykładowy. Wszystkie istoty żywe muszą oddychać żeby żyć. rośliny inaczej, ryby inaczej, zwierzęta inaczej. jakkolwiek by tego nie nazwać, to wymiana w łonie matki jest oddychaniem. Jestem załamany. Zawodowke chociaż masz skończona?
Zapi93 napisał/a:
Ja pierdoę. Jest wymiana. Nasze społeczeństwo jest na serio niewykształcone.
Gdzie k🤬a wymiana? Martwi nie oddychają.
podpis użytkownika
Ludzie, którym się nie podobam powinni przyjąć jedną prostą rzecz- cyjanek potasu.
Wymiana gazowa nie jest tożsama z oddychaniem. Wbij to sobie to w pewną pustą strukturę, którą przyszło Ci nosić na szyi rośliny co prawda wymieniają gazy, ale u nich zachodzi to jednocześnie przy okazji fotosyntezy (w dzień) lub z pobieraniem O2 i wydalaniem CO2 (w nocy). Pierwszy wdech (istota oddychania) u człowieka następuje tuż po porodzie. Wymiana gazowa u płodu zachodzi dzięki krążeniu płodowemu, a nie oddechowi, płuca tam nie biorą udziału 
jesteś kolejnym misiewiczem antoniego, że tak zaciekle bronisz swoich z dupy wziętych teorii?
rośliny co prawda wymieniają gazy, ale u nich zachodzi to jednocześnie przy okazji fotosyntezy (w dzień) lub z pobieraniem O2 i wydalaniem CO2 (w nocy). Pierwszy wdech (istota oddychania) u człowieka następuje tuż po porodzie. Wymiana gazowa u płodu zachodzi dzięki krążeniu płodowemu, a nie oddechowi, płuca tam nie biorą udziału jesteś kolejnym misiewiczem antoniego, że tak zaciekle bronisz swoich z dupy wziętych teorii?