

Musiałem powiedzieć swojej lubej żeby nie korzystała z WC przez parę godzin bo musiałem tego c🤬ja jakoś przepchnąć, a nie miałem zamiaru wyciągać zdechłego szczura z sedesu i paradować z nim w mieszkaniu.
Po miesiącu się wyprowadziliśmy.
musiałem tego c🤬ja jakoś przepchnąć, a nie miałem zamiaru wyciągać zdechłego szczura z sedesu i paradować z nim w mieszkaniu.
Bez urazy, ale to przypomina zachowanie rozhisteryzowanej baby, która włazi na krzesło na widok myszy czy pająka.
podpis użytkownika
Jest akcja - zabieramy banderowcom tablice rejestracyjne z samochodów(...)Po miesiącu się wyprowadziliśmy.
Wyprowadziliście się przez głupiego gryzonia?



Bariera na szczury do WC. Prosty montaż a 100% skuteczności. Powinno być obowiązkowo w każdym WC, tak prewencyjnie

podpis użytkownika
"Uczeni wyliczyli, że jest tylko jedna szansa na milion, by zaistniało coś tak całkowicie absurdalnego. Jednak magowie obliczyli, że szanse jedna na milion sprawdzają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć." T. PratchettKiedyś mieszkałem w jakimś c🤬jowym bloku na parterze i taki c🤬j też kilka razy zawitał. Nie chciał się ewakuować po zwykłym spłukaniu więc otworzyłem spłuczkę i nalałem wrzątku. Nie chciałem jednak robić tego kilka razy na darmo, nie nie. Zamiast dać ze dwa kubki wrzątku to ugotowałem cały czajnik i jeszcze ze 2 litry w garnku, nalałem do spłuczki i potraktowałem gryzonia. Po chwili zamieszania w muszli otworzyłem klapę a ten c🤬j dalej tam leży tylko, że jakiś nieruchomy. Ugotował się sk🤬iel i utopił.
Musiałem powiedzieć swojej lubej żeby nie korzystała z WC przez parę godzin bo musiałem tego c🤬ja jakoś przepchnąć, a nie miałem zamiaru wyciągać zdechłego szczura z sedesu i paradować z nim w mieszkaniu.
Po miesiącu się wyprowadziliśmy.
Trzeba było na niego nasrać
Trzeba było na niego nasrać
nie wiedząc o tym tak właśnie zrobiłem...
