W kraju gdzie nie ma restrykcji i norm unijnych produkcja może wyglądać tak:
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
Żebyś się nie zdziwił jak potrafi wyglądać produkcja żywności w UE.
Masz rację. Gdyby nie normy unijne, to każdy mógłby mieć taką produkcję popcornu. Na szczęście dzięki unii nie musimy sobie zaprzątać głowy konkurencją z zagranicy i w zamian mamy u nich pracę w iście unijnych warunkach z obietnicą "kariery".
rafalemilian napisał/a:
Żebyś się nie zdziwił jak potrafi wyglądać produkcja żywności w UE.
zapewne podobnie tyle, że za zamkniętymi drzwiami. No i z dobrze zakonserwowanej chemią kukurydzy z Meksyku...
@up
Wystarczy ususzona. Ale fakt jest taki, ze te restrykcje tyczą się tylko małych i średnich biznesów. Co by sobie konkurencji nie robić.
Kuchenne rewolucje Magdy na pewno by pomogły!
konto usunięte
2016-08-09, 16:15
pkh
2016-08-09, 17:20
I tak nie jest źle. W Afryce mają problem z przerwami w dostawie prądu, bo sprytne murzynki kradną olej z transformatorów i na nim smażą. To nie żart, to murzyński poziom intelektu.
konto usunięte
2016-08-09, 17:57
konto usunięte
2016-08-09, 18:19
i to się nazywa wolność ! wspaniały kraj w którym ci ludzie żyją , tylko pozazdrościć
konto usunięte
2016-08-09, 18:19
Ja z mojego turbodiesla czystszy olej spuszczam podczas wymiany
I co? Po zjedzeniu tego popcornu konsument umiera? Choruje przewlekle? Występują u niego jakiekolwiek negatywne reakcje? Pewnie nie, bo gdyby tak było, to nikt by nie jadł tego popcornu.
Być może europejczyk chowany pod kloszem dozna bólu żołądka, ale to dlatego, że brak mu odporności. Ja piję wodę z kranu, jem żarcie, które upadnie mi na podłogę, a w lesie raczę się jagodami obszczanymi przez dziki i lisy. Na prawdę, niewiele rzeczy doprowadza mnie do rozstroju żołądka. Bo nie jestem "cywilizowaną p🤬deczką".