W sobotę na BR-020 między Simolândia a Posse, miastami w stanie Goiás, piorun jebnął w Forda Rangera. Pan da Silva chwali się, jak wygląda auto od środka
podpis użytkownika
Gdzie zginęło moje minimum 1200 tematów?
A jak wygląda kierowca?
podpis użytkownika
Rób tak, żeby TOBIE było dobrze, bo innym nigdy nie dogodzisz.
joti
2023-01-23, 16:09
^^ To raczej nie są szkody wyrządzone bezpośrednio przez uderzenie pioruna, tylko przez pożar instalacji elektrycznej, który został przez niego wywołany. Sądzę więc że kierowcy nic się nie stało, chyba że czekał w płonącym samochodzie aż się udusi.
Samochód to ponoć najbezpieczniejsze miejsce w czasie burzy. Piorun walnie, ale nic nie zrobi pasażerom. Tu coś innego się odj🤬o.
Kurde, do tej pory czułem się bezpiecznie podczas burzy. Od teraz nie będę...
Według teorii samochód powinien być skuteczną klatką Faradaya
Manolito666 napisał/a:
Według teorii samochód powinien być skuteczną klatką Faradaya
Bo jest - tu najwyraźniej było jakieś zwarcie w instalacji jak już ktoś słusznie zauważył.
Yelu
2023-01-23, 17:49
A już myślałem że walnął go Polski piorun... ehhh niesmak pozostał, bo w sumie nic się nie stało
Ajot napisał/a:
To raczej nie są szkody wyrządzone bezpośrednio przez uderzenie pioruna,
nie raczej a na pewno. szkoda czasu tą oczywistość roztrząsać..
Za miesiąc auto będzie w komisie pod Słomczynem
Wiecej srajfonów kamer gpsów na szybie i na bank by nic się nie stało.
luxpiotr napisał/a:
Kurde, do tej pory czułem się bezpiecznie podczas burzy. Od teraz nie będę...
W samochodzie zginiesz. Bezpieczniej jest pod wysokim pojedynczym drzewem, ono działa jak uziemienie.
Zasysacz napisał/a:
Bo jest - tu najwyraźniej było jakieś zwarcie w instalacji jak już ktoś słusznie zauważył.
Ale to zwarcie było od pioruna, walnął w tą antenkę z tyłu i zrobił zwarcie w instalacji, bo normalnie to ta antenka nie powinna sie stopić bo tył sie auta nie palił, a tu jest przyjarana.
A elektryk by się podładował
A co z tzw klatką faradaya...? Też mi się wydaje że to kabelki się zaczęły jarać...