



Nie raz zj🤬em się kiślem na kacu w gacie. Nie przystoi, ale z naturą nie ma co polemizować. Zachajcie młode p🤬dy kilka dni, żryjcie co się wam nawinie. Po prostu strujcie flaka. Zobaczymy czy wtedy będzie wam do śmiechu.
Mogłeś chociaż papier ojcu podać ty niewdzięczniku jeden.
podpis użytkownika
Pić, j🤬 nie żałować. Bieda musi pofolgować
Kto nigdy nie dostał biegunki z zaskoczenia niech pierwszy rzuci kamień.
Na jednym ze szkoleń BHP w firmie miły pan z UDT opowiadał nam jak był świadkiem prawdziwej ludzkiej tragedii. Otóż stojąc w korku na A4 w szczerym polu. W przej🤬ym korku takim co się stoi 15 minut i nie ruszasz na metr. Z luksusowego auta stojącego przed nim wyskoczył pan byznesman w eleganckim garniturze, że mucha nie siada, spuścił gacie na kostki i dokonał gw🤬townego wypróżnienia na środkowym pasie zieleni między barierkami. I co miał zrobić? zasrać sobie nowy błyszczący samochód i piękny garnitur. No chyba k🤬a nie. Wybrał utratę godności i zaryzykował zostanie gwiazdą youtuba.
Sam osobiście byłem świadkiem, jak stałem na lotnisku w Grecji w kolejce do kibla, jak facet przede mną nasrał w spodnie. Nie wytrzymał nędznik.
Po gruntownym przemyśleniu sprawy uznałem, że opcja nr 1 jest lepsza. Lepiej jest się narazić na śmieszność i wysrać w miejscu co najmniej dziwnym niż zmasakrować spodnie, samochód czy co tam.
Z wiekiem człowiek pokornieje i takie sprawy nie śmieszną tylko wzbudzają litość.
Atak niemożliwej do powstrzymania biegunki rozrywającej nawet poślady zaciśnięte jak zardzewiałe szczęki hamulcowe w starym passacie, dopadnie kiedyś każdego. To jest pewne jak śmierć.
-Ernest Hemingway
***** ***
Na jednym ze szkoleń BHP w firmie miły pan z UDT opowiadał nam jak był świadkiem prawdziwej ludzkiej tragedii. Otóż stojąc w korku na A4 w szczerym polu. W przej🤬ym korku takim co się stoi 15 minut i nie ruszasz na metr. Z luksusowego auta stojącego przed nim wyskoczył pan byznesman w eleganckim garniturze, że mucha nie siada, spuścił gacie na kostki i dokonał gw🤬townego wypróżnienia na środkowym pasie zieleni między barierkami. I co miał zrobić? zasrać sobie nowy błyszczący samochód i piękny garnitur. No chyba k🤬a nie. Wybrał utratę godności i zaryzykował zostanie gwiazdą youtuba.
Sam osobiście byłem świadkiem, jak stałem na lotnisku w Grecji w kolejce do kibla, jak facet przede mną nasrał w spodnie. Nie wytrzymał nędznik.
Po gruntownym przemyśleniu sprawy uznałem, że opcja nr 1 jest lepsza. Lepiej jest się narazić na śmieszność i wysrać w miejscu co najmniej dziwnym niż zmasakrować spodnie, samochód czy co tam.
Z wiekiem człowiek pokornieje i takie sprawy nie śmieszną tylko wzbudzają litość.
Atak niemożliwej do powstrzymania biegunki rozrywającej nawet poślady zaciśnięte jak zardzewiałe szczęki hamulcowe w starym passacie, dopadnie kiedyś każdego. To jest pewne jak śmierć.
podpis użytkownika
Każdy myślący człowiek jest ateistą.-Ernest Hemingway
***** ***
@Abraxus dokładnie, kiedyś kumpel mało co mandatu nie dostał za bełta do kosza na ulicy, ale co miał zrobić jak grypa żołądkowa go brała, a i tak dobrze, że w tę stronę. Na szczęście policjant miał co nieco w głowie i tylko sprawdził, czy to nie przez alkohol.
Ale bywa różnie. Też miałem krytyczne sytuacje, lecz na szczęście zawsze jakiś zagajnik był w pobliżu.
Ale bywa różnie. Też miałem krytyczne sytuacje, lecz na szczęście zawsze jakiś zagajnik był w pobliżu.
Typowa sytuacja na górskim szlaku. Gdy turystę przypili, to sra w plenerze.

Sam ostatnio musialem srać w lesie jak zwierzę, na imprezie u kumpla. Grill, alkohol to człowiek trochę przesadził z żarciem, a u niego na działce nie ma miejsca na takie luksusy jak toaleta. Chwała Bogu, że towarzystwo już było naprute i miałem ręczniki papierowe w samochodzie.
Ale to nie jest ludzka sraczka tylko naj🤬y, pijący od kilku lat żulina wyciągający brontoburgera z majtek, a sadole się spuszczają żeby tego zakosztować po grillu. Uwielbiam ten portal



Dzieciaki obsrały się z wrażenia, że jakiś typ się zesrał....słabe


Tragedią to jest typ który to nagrywa. Nie dość że c🤬jowa jakość, to jeszcze nagrywa pionowo, a łapa mu się trzęsie jakby jednocześnie walił konia.


Ale wy jesteście przyj🤬i xD Nad palącymi się żywcem dziećmi piszecie że dobrze przypieczone itp ,a przy gościu który zesrał sie w gacie stajecie się obrońcami uciemiezonych i go bronicie bo wam go szkoda. Pewnie sami taka srakę codziennie strzepujecie z ucha głową o wannę