

Nic się nie urwało, nic nie wybuchło, nic nie wyj🤬o do rowu... ogólnie nic specjalnego


dlaczego mnie nie dziwi, ze to kierowca bmw wpadl na taki genialny pomysl ale niezle bo woda sie nawet nie zagotowala w tym kapaczydronie.


Ta, potem na aukcji niekatowany, służył na wsi do przewozu wora buraków raz w miesiącu. Debilizm.
tak się powinno testować auta,a nie jakieś tam wyścigi po mieście 150km/h


"BMW" i nagle wszyscy znawcy. jakby pisało "punto" to pewnie połowa by nawet nie zaglądnęła tu żeby komentarz napisać



kuropatwa121 napisał/a:
obydwa pojazdy typowo wiejskie
Tak, ale BMW warte kilograma makulatury, a traktor wart więcej niż najnowsze M6, więcej wart niż średnia willa pod waszawką