Może i ich oswaja z bólem, ale i tak jest śmieciem, który leje swoich podopiecznych bez szacunku do nich... K🤬a powaga, ale nie czaje co mu to zj🤬e podejście do nich daje... Tak jak ktoś napisał wystarczy podać łapę...
podpis użytkownika
Ola gringo
Konto usunięte
2012-10-11, 23:09
Jebnął to jebnął, na c🤬j drążyć temat.
Konto usunięte
2012-10-11, 23:13
Średnia wyjściowa jest sumą nieuniknioną uśmiechnietych górą kozicy mercedes golf.
Powiem tyle tu cytat:
"Pamiętam, pierwsze kroki na sali,
chciałem wygrać na kota, szybko spunktowany nokaut,
poczułem twarde dechy, zrozumiałem wtedy,
nie tędy droga, pierwsza lekcja pokora.
I zaczęła się przygoda w moim życiu, zmiana,
zamiast lecieć w melanż do rana,
z rana zap🤬lam pompki,
po dragach wygrzewki zamieniłem na rozkrzewki.
Streczingi, cieżki treningi, po latach są wyniki,
codzień uczę się taktyki, zgłębiam techniki tajniki,
szybkie uniki, kontrataki zawsze z mocą,
chodź daje to w kość zdrowo.
Kocham to co robię, daję słowo, (słowo),
chodź czasem najważniejszą walką toczę sam ze sobą,
by odrzucić lęki i pokusy na bok wymówki,
wszystko kwestia dobrej wczówki."
Tyle w temacie....
hehe a w ostatniej sekundzie dźwięk kolejnego nokautu:
Ma ktoś dalszą część. Ciekawe za którym razem ktoś odmówił wejścia na mate
Nie widziałem takiego sk🤬ysyństwa u największych zabijaków na treningu. A co dopiero u trenera ,który powinien być wzorem do naśladowania albo mentorem! Sztuki walki powinny uczyć pokory a nie kozactwa, szczególnie w MMA , gdzie k🤬a człowiek nabywa zajebiście niebezpiecznych umiejętności ,którymi może kogoś okaleczyć albo zabić. A taki k🤬s co może przekazać ?? Że bezkarnie można słabszemu przyp🤬olić!
Konto usunięte
2012-10-12, 0:02
po prostu widac, ze te treningiz filmiku nie sa dla p🤬d tylko dla kotów, nie obronil sie i wylapal strzała na pysk o to chodzi w tych całych treningach

)
Konto usunięte
2012-10-12, 0:03
Bugini napisał/a:
Oswaja ich z bólem
Widze kolejna z tych ciot co wierzy w takie brednie.
Trening ma byc czasem poswieconym na nauke perfekcyjnego wyprowadzania ciosow z maksymalna ostroznoscia aby nie doznac kontuzji.
Podczas walki poprzez wydzialeanie sie andrenaliny nie czujesz bolu tylko niesamowite zmeczenie fizyczne.
Zreszta jak bedziesz mial swoje pierwszy walki amatorskie to zrozumiesz roznice.
@up znawca widzę, pewnie nigdy z partyzanta nie dostałeś a pierwszy do wyzywania się rwiesz
ten "trener" przed uderzeniem pokazuje dla typa zeby zrobil unik... Koleś zamulił i dostał.
najbardziej mnie te śmiejące p🤬dy z tyłu wk🤬iają, sami by dostali kluche i do boxu...
Konto usunięte
2012-10-12, 17:48
bartekmmm napisał/a:
Debil, a nie trener z niego.
Nauczył go tego co sam umie, upadać.
Melancholijy podkład w filmiku dużo zmienia, porównajcie z tą wersją.