

Cytat:
Trochę prawdy o murzynach
Cytat:
Osoba w miarę już znana na Sadisticu opowiada o swoich doświadczeniach.
![]()
Po samym tytule i opisie myślałem, że BongMan zda relację ze swojego pierwszego razu...
borisklinga napisał/a:
Czy to aby nie jest brat tego półmózga polishadama ?
To jest kuzyn testovirona
To samo widziałem przebywając w Norwegii . żaden nie pracuje , na jeden paszport przylatuje 20 Azylantów . raz widziałem jednego który zbierał puszki.
" Nie mam nic do czarnych ... ale drogi na wsiach bym asfaltem wyłożył "
podpis użytkownika
Jak mawia mój ojciec :" Nie mam nic do czarnych ... ale drogi na wsiach bym asfaltem wyłożył "



Czuję w sercu smutek i zawód, jako że zacny Pan jednak tej kamerki nie odwrócił na swą kobietę



Mój ojciec jeździ po świecie. Był w Indiach, w Egipcie, Jordanii, Kenii i kilku innych. Po kilku wycieczkach powiedział tak: "U Murzynów zawsze kultura. Wychodzę z kibla, murzyn leci szybko posprzątać, a jak myję ręce to mi ręcznik podaje. Jak mu dałem dolara napiwku to jeszcze mi drzwi otworzył i się ukłonił. U Arabów dowiedziałem się po co opłaciłem ubezpieczenie od sportów ekstremalnych. 2 minuty na bezdechu w tym smrodzie to prawdziwe ekstremalne przeżycie. Araby na ulicy śmieci rzucają pod siebie albo do jakiegoś dołu, śmierdzą i ogólnie są nieprzyjemni." Nie zmyślone, zasłyszane od tatuśka. Rasizm rasizmem, ale skądś te stereotypy się musiały wziąć. Czarny jest czarny bo czarny, arab jest brudasem bo jest brudasem.
Współczuje ci chłopie jak tak możesz jeździć do kogoś i w ten sposób oceniać. Oby nikt tylko tym ludziom tego nie przetłumaczył,bo pewnie karma wróci. Powodznka
