
👾
Zmiana domeny serwisu
- ostatnia aktualizacja:
2025-07-22, 21:51
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:27

Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Otwarty ogień przy łatwopalnym płynie? To nie jest dobry pomysł. Zaraz się odezwą fachowcy, że milion litrów przerobili tak i nic nie p🤬dło. Zapewne, ale jak kiedyś jebnie, to osiągną trzecią prędkość kosmiczną.
Juzwa napisał/a:
Otwarty ogień przy łatwopalnym płynie? To nie jest dobry pomysł. Zaraz się odezwą fachowcy, że milion litrów przerobili tak i nic nie p🤬dło. Zapewne, ale jak kiedyś jebnie, to osiągną trzecią prędkość kosmiczną.
No to jesteś pierwszy.
Juzwa napisał/a:
Otwarty ogień przy łatwopalnym płynie? To nie jest dobry pomysł. Zaraz się odezwą fachowcy, że milion litrów przerobili tak i nic nie p🤬dło. Zapewne, ale jak kiedyś jebnie, to osiągną trzecią prędkość kosmiczną.
Pochodzę z rodziny o korzeniach bimbrownictwa sięgających 16wieku. Dziadek pędził i pił grubo do śmerci. Jego dwóch synów czyli mój ojciec i jego brat zeszli z tego świata przez nadużywanie bimbru który sami pędzili a ich brat czyli kolejny syn mojego dziadka doświadczony bimbrownik wyleciał w kosmos podczas pędzenia gorzały( odpalał faję w zamkniętym pomieszczeniu w którym pędził bez dostatecznej wentylacji) Pół roku zdrapywali w szpitalu z niego stopione tekstylia i przeszczepiali skóre z dupy na reszte ciała. Przeżył i przestał pić i pędzieć. Można być mistrzem z dziada pradziada ale przy sprzyjajacych warunkach indyjski program kosmiczny gwarantowany za free
Woytass napisał/a:
[...]a mam problem jak muszę swoją bimbrownię rozłożyć, zawsze mi się nie chce, a tu taka jazda.
Żeby rozłożyć bimbrownię, to trzeba ją najpierw zwinąć, a słysząc w tle ruską wersję "Holidays are coming" bardzo wątpię, że to nie jest sprzęt pierwszej potrzeby

Ale mu się tam leje
trochę szybko za szybko moim zdaniem
Ja to na cała noc muszę wstawić około 15L zacieru i tak max 4 kropelki na sekundę
ale zawsze 94%




Bimberek spoko ale trzeba być de iłem żeby gloryfikować chwilę jego pędzenia
Życia jeszcze szczawiu nie znasz
Juzwa napisał/a:
Otwarty ogień przy łatwopalnym płynie? To nie jest dobry pomysł. Zaraz się odezwą fachowcy, że milion litrów przerobili tak i nic nie p🤬dło. Zapewne, ale jak kiedyś jebnie, to osiągną trzecią prędkość kosmiczną.
Życia jeszcze szczawiu nie znasz
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie