wilkoala napisał/a:
Ciekawe jakich, czy to przypadkiem nie byli lekarze akupunkturzyści i od leczenia energią gwiazd?
Chyba że mówisz o mojej teorii z Munchhausenem, bo tu przyznaje że była z dupy i miała za zadanie pokazać że powodów "lekkiej gorączki w lutym" może być wiele.
Wróć, ja nie chciałem kpić bo sam również dopuszczam że jesteśmy robieni w bambuko, w dzisiejszym pogmatwanym świecie niczego nie można być pewnym.
Rozchodzi się o to że nie możesz być na 100% pewien, że cała afera z koronką może się jednak okazać prawdą chociażby w części, a jeśli tak jest to jako rozsądny człowiek powinieneś przedsięwziąć środki ostrożności.
Więc nie ma co Januszować i zgrywać oświeconego od przekrętów i kupić sobie parę paczek maseczek chirurgicznych na mordę co 2h, trochę opakowań rękawiczek, trzymać odstępy i myć łapy bo a nuż może okazać się że przez twoje fałszywe przekonanie o tej ogólnoświatowej szytej grubymi nićmi ściemie, będzie kosztować kogoś życie.
Wydaj te parę stów bo korona (korona-hehe) ci z glowy nie spadnie.
Nigdy nie uwierzę, że głowa państwa na wiecach wśród tysięcy ludzi, obściskuje się z nimi bez maski i żaden ekspert mu nie powiedział: "panie prezydencie, zanim pan wyjdzie do ludzi, trzeba zrobić między nimi odstępy, a pan musi mieć maskę i rękawiczki" Nie robi tego najważniejsza osoba w państwie, więc wiesz jakie jest zagrożenie? Zerowe i trzeba mieć coś z deklem, żeby myśleć innaczej po tym co odwala władzan na całym świecie. Szansa na objawy przy wieku prezydenta to od 20% do 40%, a na zgon to już w ogóle 0,2%, a te straszne powikłania, że mózg ci wypadnie i płuca zjara, nawet, gdy nie będziesz miał objawów, to ściema na maxa pompowana przez media. I to jest ten straszny wirus. A teraz włóż głowę w dupę i tam kichaj.
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 1:05
