

Kolega jest morsem. Zawsze opowiada, że zimowe kąpiele w morzu dają mu tyle endorfiny i pozytywnej codziennej energii, że koks przy tym to przereklamowany badziew.

Jak odpaliłem i zobaczyłem altankę to myślałem że szwagry stamtąd wyjdą

krille11 napisał/a:
Kolega jest morsem. Zawsze opowiada, że zimowe kąpiele w morzu dają mu tyle endorfiny i pozytywnej codziennej energii, że koks przy tym to przereklamowany badziew.
Bo to wszystko prawda!
Jest tylko jeden szkopuł po wyjściu z wody... Mam totalnie mikrego fiutka

podpis użytkownika
Teraz spróbuj sobie wyobrazić, że Twój stary dyma Ciebie w dupę. A ty stoisz przodem do lustra i patrzysz w odbicie...