

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
A od kiedy Barcelona zaczęła symulować niby? Bo moim zdaniem się to dziwnie zbiegło w czasie z pojawieniem się Mou na horyzoncie i jego brudnych gierek słownych. Od półfinału z Interem, gdzie to Barcelona została wydymana, podobnie jak Man U w ćwierćfinale ? Dziwnym trafem od przyjścia Mou do Madrytu obserwujemy wyjątkową brutalność, jak kiedyś się oglądało mecze między tymi dwiema drużynami to był to pokaz futbolu. Obecnie wszystko sprowadza się do tego kiedy sędzia wyrzuci jakiegoś Madritistę z boiska przez co Mourinho będzie mieć wymówke: w 11 na 11 nigdy nie przegraliśmy. Kiedyś była przyjaźń, nikt nie symulował, bo nie musiał. Teraz ludzi mówią, ale symulują, przewracają się jak panienki, a prawda jest taka, że dostał zwyczajną kose. Istnieje coś takiego jak fair-play. Teraz Real gra tak, że piłka może przejść, ale piłkarz już nie.
Mówisz, że Pepe robi to pod publiczke. Dla mnie to debil i gość, który nie umie przegrywać. Jak można chodzić celowo po rękach leżącego na murawie gracza, albo kopać takiego po plecach. Barcelona i Real są obecnie ponad wszystkimi i moim zdaniem nie muszą się uciekać do symulacji i brutalności, żeby to pokazywać. Mam nadzieje, że te obrazki znikną z boisk w tym sezonie.


Miczok13
A od kiedy Barcelona zaczęła symulować niby? Bo moim zdaniem się to dziwnie zbiegło w czasie z pojawieniem się Mou na horyzoncie i jego brudnych gierek słownych. Od półfinału z Interem, gdzie to Barcelona została wydymana, podobnie jak Man U w ćwierćfinale ? Dziwnym trafem od przyjścia Mou do Madrytu obserwujemy wyjątkową brutalność, jak kiedyś się oglądało mecze między tymi dwiema drużynami to był to pokaz futbolu. Obecnie wszystko sprowadza się do tego kiedy sędzia wyrzuci jakiegoś Madritistę z boiska przez co Mourinho będzie mieć wymówke: w 11 na 11 nigdy nie przegraliśmy. Kiedyś była przyjaźń, nikt nie symulował, bo nie musiał. Teraz ludzi mówią, ale symulują, przewracają się jak panienki, a prawda jest taka, że dostał zwyczajną kose. Istnieje coś takiego jak fair-play. Teraz Real gra tak, że piłka może przejść, ale piłkarz już nie.
Mówisz, że Pepe robi to pod publiczke. Dla mnie to debil i gość, który nie umie przegrywać. Jak można chodzić celowo po rękach leżącego na murawie gracza, albo kopać takiego po plecach. Barcelona i Real są obecnie ponad wszystkimi i moim zdaniem nie muszą się uciekać do symulacji i brutalności, żeby to pokazywać. Mam nadzieje, że te obrazki znikną z boisk w tym sezonie.
rownie dobrze ja moge napisac jak taki pilkarz jak messi ma czelnosc kopac pilka w bogu ducha winnych kibicow realu z odleglosci 7 m... badz wybijac zeby innym zawodnikom ... to takie gdybanie, jest bez sensu







Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie