



markop4321 napisał/a:
Pewnie nie miał Auto Casco
Ale miał moto casco, w dodatku cały czas na głowie.

Ale p🤬licie tam wyżej. Chłopakowi się po prostu spieszyło więc zostawił rozwaloną motorynkę i dalej sobie pobiegł

podpis użytkownika
Śpij spokojnie, ORMO czuwa
Kiedyś w nocy po dachowaniu nie mogli kumpla znaleźć i okazało się że był z 50 metrów od auta skulony pod drzewem. Co się później z nim działo to nie wiem bo z kalekami się nie koleguje
