Zgodnie z opisem z JM połamał miednicę i cztery kręgi piersiowe. Przywrócenie go do normy zajęło zaledwie 3 miesiące i to należałoby nazwać prawdziwym cudem, choć niektórzy twierdzą, że cudem było to, że mu się spadochron w ostatniej sekundzie otworzył.
Podsumowując
te jęki bezcenne... ciekawe jak długo tam leżał aż go ktoś znalazł...
Ale zatwardzenia dostał po tym skoku.
Pięknie jęki
z peknieta miednica sranie to wyzwanie dlatego tak stekal
podpis użytkownika
forza nostra legge
może się zesrał zanim połamał
Przecież to było z 30 m wysokości - jak on to chciał ogarnąć??
Szczerze... Za cholerę mi nie szkoda takich debili, sami się proszą o takie akcje...
spokojnie, w ten sport sie nie bawią ludzie ktorzy dostają 2800 netto na łape, tylko bogole dla ktorych najlepsze kliniki na świecie czekają otworem ..
podpis użytkownika
ale malutki hihihi :*:*
a więc to on podkładał głos pod Alastora w Painkillerze!
podpis użytkownika
"...i nawet kiedy umrę, będę mieć zamontowane dwa subwoofery w trumnie."
~Słoń, Bajters
Przypuszczam, że te jęki to nie kwestia bólu bo w chwilę po takim upadku adrenalina i szok sprawiają, że nic nie czuje. Raczej był to efekt uderzenia w płuca - nie mógł złapać oddechu po upadku.
L................a
2019-02-24, 11:26
Po c🤬j on w ogóle zakładał ten spadochron?
Kwiczy jak murzyn ciągnięty do pracy.