

Ale jebnęło!
podpis użytkownika
Ludzie, którym się nie podobam powinni przyjąć jedną prostą rzecz- cyjanek potasu.
Przed łukiem słychać jeszcze fajne, charakterystczne trzaskanie.
Raczej nie mógł zabić(w sensie trafił w przyczepę lub auto, które jak wiadomo zachowają się jak klatka faradaya)
Piorun zabija nie tylko poprzez bezpośrednie trafienie. Uderzenie powoduje indukcje ładunku elektrycznego np. w metalowych konstrukcjach, płocie, czy podobnych duperelach. Będąc w pobliżu takiego przedmiotu lub dotykając go, możemy również zginąć
Druga rzecz, która zabija to "napięcie krokowe". Mały trik który pozwoli zwiększyć wasze szanse na przeżycie w czasie burzy na polu. Gdy idziecie lub biegniecie w pobliżu burzy, stawiajcie małe kroki, jak najmniejsze.. dlaczego?
Po doziemieniu wyładowania atmosferycznego, następuje rozkład tego ładunku w ziemi, rozkład ten jest w kształcie stożka. Idąc po polu w które uderzył blisko piorun, jesteście w strefie tego rozkładu ładunku i teraz jeżeli jest mniejsza odległość między waszymi nogami, to jest mniejsza różnica potencjału wynikająca ze spadku napięcia. Z prawa ohma można łatwo wywnioskować, że przez nasze ciało przepłynie mniejszy prąd, niż przy dużym kroku.
Druga rzecz, która zabija to "napięcie krokowe". Mały trik który pozwoli zwiększyć wasze szanse na przeżycie w czasie burzy na polu. Gdy idziecie lub biegniecie w pobliżu burzy, stawiajcie małe kroki, jak najmniejsze.. dlaczego?
Po doziemieniu wyładowania atmosferycznego, następuje rozkład tego ładunku w ziemi, rozkład ten jest w kształcie stożka. Idąc po polu w które uderzył blisko piorun, jesteście w strefie tego rozkładu ładunku i teraz jeżeli jest mniejsza odległość między waszymi nogami, to jest mniejsza różnica potencjału wynikająca ze spadku napięcia. Z prawa ohma można łatwo wywnioskować, że przez nasze ciało przepłynie mniejszy prąd, niż przy dużym kroku.