13
208
barni123pl napisał/a:
Przej🤬 będzie na obiad
Torebkę, buty i pokrowiec na siedzenie kiblowozu.
ostatnio miałem takie przemyślenia, że fajnie by zamieszkać w miejscu gdzie nie ma zimy. Właśnie mi przeszło.
viali7 napisał/a:
Przechodzacy pies: Co tam sie odpierda.a?
To nie pies, toż to chyba Warg, dupne orkowe bydle.
A wąż to jakaś p🤬a, zamiast mu się obwinąć wokół szyi to ssie jak lizaczka...
Miałem Pytona tygrysiego i raz mnie up🤬lił w rękę - najważniejsze to nie szarpać się, bo wężę mają zęby zagięte do środka paszczy po to, żeby przy zerowym wysiłku ze strony węża ofiara się nie mogła wyszarpać. Jak wąż uzna, że ofiara jest martwa wtedy sam puści.
Kto trzyma pięciometrową anakondę w takim pudełeczku, zasłużył w stu procentach.
TylerPL napisał/a:
Miałem Pytona tygrysiego i raz mnie upie**olił w rękę - najważniejsze to nie szarpać się, bo wężę mają zęby zagięte do środka paszczy po to, żeby przy zerowym wysiłku ze strony węża ofiara się nie mogła wyszarpać. Jak wąż uzna, że ofiara jest martwa wtedy sam puści.
A po jakim czasie twój pyton uznał że jesteś martwy?
