N527
2014-02-01, 22:28
Pamiętam jak obejrzałem ten film po raz pierwszy. Nawet jeżeli to sowieci to żal chłopaków ze musieli zginac z rąk kozojebow.
podpis użytkownika
Dzikie gw🤬ty i najazdy nordyckich Fiutingów potwornie splądrowały północne wybrzeża europy. Fiutingowie gw🤬cili mężczyzn, zabijali konie oraz krowy i odjeżdżali na kobietach.
Taka sytuacja.
ulubiony kawałek ACDC ciapaków? pewnie TNT.
PS zawsze mnie śmieszy kiedy ten lektor przeklina, nie wiem dlaczego
zajebisty film! ukazujący bezsens działań ruskich w afganie, którego i tak nigdy nie udało się nikomu zdobyć. Smutne słowa z końcówki filmu:
"Wychodziliśmy z Afganistanu, wychodziliśmy. My, 9 kompania, wygraliśmy swoją wojnę. Wielu rzeczy jeszcze wówczas nie wiedzieliśmy. Nie wiedzieliśmy, że za dwa lata zniknie kraj, za który walczyliśmy, i że niemodne stanie się noszenie orderów nadanych przez nieistniejące mocarstwo. Nie wiedzieliśmy, jak i dokąd porozrzuca nas życie: kogo w książęta, kogo na dno. Nie wiedzieliśmy też, że podczas tej gigantycznej operacji wycofywania całej armii o nas, o naszej kompanii na dalekim szczycie 3234, po prostu zapomniano."
no i była też królewna śnieżka, kto oglądał ten wie;)
R................o
2014-02-01, 23:39
,,Złamas" już wiem skąd znam ten zwrot
Tyle lat czekać na ulubiony film na sadolu, hehe.
Ale żeby AD\DC wiązać co kolwiek z ciapakami ? :/ Ale dam piwo, bo nawet śmiesznie
P................2
2014-02-02, 2:20
W 1:15 brakuje odpowiedzi: "J🤬ka ci nie urosła".
s................6
2014-02-02, 11:45
Tez lubie ten film c: btw to moj pierwszy temat
Big Gun matoły

a nie żadne TNT
a tu macie wykonanie z największym baddasem w historii kina
genghiskhan napisał/a:
Big Gun matoły
a nie żadne TNT
a tu macie wykonanie z największym baddasem w historii kina
kto powiedział, że nawiązuję do sceny z filmu?
tak czy inaczej, dzięki Panie Znawco.
Paweł92: Pamiętam, że w wersji z TVP odpowiedź brzmiała "Za małą masz ebałkę" ("Przetłumaczony" Ahmed nie mówił j🤬em, tylko ebałem), a przed samą walką był wprowadzenie do koncertu życzeń, coś o "Godzinie XX:XX czasu moskiewskiego". Tamta wersja bardziej mi się podobała, choć pewnie oryginału nie zastąpi, ale niestety - ja pa ruski nie szprechaju