



podpis użytkownika
Jedynym wyznacznikiem siły państwa i narodu jest głębokość szeregów wysyconych żelazempodpis użytkownika
Ja

Ale przepraszam ze tak zapytam - ktorego konkretnie masz na mysli? Bo ja widze dwoch myslacych kierowcow, tych dwoch pierwszych co sie prawidlowo zatrzymali przed pasami. Sprecyzuj ktory wg Ciebie to ten "jedyny myślący kierowca".
Ten pierwszy w bialym chyba citroenie.
1) Zatrzymał się przed pasami gdy widzi pieszego, który oczekuje na przejście
2) Gdy zauważył w lusterku, że jednak inni się nie zatrzymają, to ruszył aby zminimalizować uszkodzenia samochodu.
Ten drugi w sumie też zachował się ok, ale reszta, to powinna oddać prawo jazdy.
Jedyny myślący kierowca.
który? ten co się zatrzymał przed pasami, mimo że miał pierwszeństwo i mimo że pieszy mu pokazywał żeby jechał dalej? żarty jakieś. to przez niego cała kraksa.
nie masz uprawnień do kierowania ruchem i masz pierwszeństwo - jedziesz. proste.
podpis użytkownika
Konto nowe, użytkownik stary.Gdziekolwiek idziesz, idź z całym swoim sercem.

który? ten co się zatrzymał przed pasami, mimo że miał pierwszeństwo i mimo że pieszy mu pokazywał żeby jechał dalej? żarty jakieś. to przez niego cała kraksa.
nie masz uprawnień do kierowania ruchem i masz pierwszeństwo - jedziesz. proste.
Nie mam prawa jazdy.
Ale zawsze myślałem,że to osoba stojaca na pasach ma pierszenstwo. Ktoś objaśni?
Jakie przepisowo ustąpił pierwszeństwa?? Nie ma przepisu nakazującego ustąpienie oczekującemu pieszemu pierwszeństwa! Co z wami jest?!
To jest sadol. Za dużo wymagasz.
Nie mam prawa jazdy.
Ale zawsze myślałem,że to osoba stojaca na pasach ma pierszenstwo. Ktoś objaśni?
NA PASACH ma pierwszeństwo. PRZED pasami NIE.
Podobnie jak większość jełopów co hamuje gw🤬townie jak widzi pieszego NA PASACH rozdzielonych WYSEPKĄ gdzie pieszy jest PRZED wysepką.
podpis użytkownika
Chcesz LEGALNIE 90g MM na własny użytek? >> Wbijaj na naszą grupę MM <<Medyczna Marihuana jest TAŃSZA w aptece niż u dilera ok 15-30zł/g !




Mieszkam w UK i mogę przechodzić w absolutnie każdym miejscu.
Obydwie strony uważają , jednak główna odpowiedzialność spada na pieszego. Gdy dojdzie do wypadku na czerwonym świetle lub w innym miejscu nie przeznaczonym do tego to pieszy nie ma prawa do żadnego odszkodowania.
Nie wiem czy to wynika z kultury obydwóch stron ale samych wypadków, wg. wszelakich statysty jest znacznie mniej niż w Polsce. Różnica wynosi ponad 60% na nie korzyść Polski.
Coś co pozornie wydaje się mniej bezpieczne okazuje się dobre i bezpieczniejsze.
Jakiś pomysł na temat przyczyn ?
Ps. Kierowcy jednak jeżdżą zdecydowanie wolniej i nie czują się panem i władcą na drodze.