



"co za śpiewać na babci?"
czyli wszyscy na nią wchodzą i śpiewają?
czyli wszyscy na nią wchodzą i śpiewają?
kapor napisał/a:
"co za śpiewać na babci?"
czyli wszyscy na nią wchodzą i śpiewają?
Dzieki, nie zauważyłem
A to z tą piosenką to jest związana taka życiowa sytuacja:
Nazwijmy głównego bohatera "kolesiem"
Pewnego dnia Koleś w pracy na nocce popił.
Wrócił z pracy nad ranem i jego dziewczynie strasznie się chciało bzykać.
Spełnił jej zachciankę lecz przez alkohol nie podołał.
Dziewczyna, zapytała- Kochanie co się stało? Już?
Koleś- zaśpiewał- "Nic nie może przecież wiecznie trwać."
.
.
Dzień drugi. Koleś wraca z pracy, a w przedpokoju walizki.
Koleś- Kochanie co to za walizki?
Dziewczyna- zaśpiewała- "Nic nie może przecież wiecznie trwać"
Pozdrawiam.
Nazwijmy głównego bohatera "kolesiem"
Pewnego dnia Koleś w pracy na nocce popił.
Wrócił z pracy nad ranem i jego dziewczynie strasznie się chciało bzykać.
Spełnił jej zachciankę lecz przez alkohol nie podołał.
Dziewczyna, zapytała- Kochanie co się stało? Już?
Koleś- zaśpiewał- "Nic nie może przecież wiecznie trwać."
.
.
Dzień drugi. Koleś wraca z pracy, a w przedpokoju walizki.
Koleś- Kochanie co to za walizki?
Dziewczyna- zaśpiewała- "Nic nie może przecież wiecznie trwać"
Pozdrawiam.
Po co takimi gównami zaśmiecać sadola?
Wyp🤬alać z tym, ale już!
Wyp🤬alać z tym, ale już!
podpis użytkownika
Poznasz głupiego, po czynach jego.
Wiecznie, wiek. 1 wiek to 100 lat. Trwa więc wiecznie.
Twój argument jest inwalidą.
Twój argument jest inwalidą.
Już za parę dni, za dni parę....

podpis użytkownika
Wieprzowina w kieszeni u każdego obywatela na wypadek ataku ze strony nieprzyjaciela.