

NarodowySkinhead napisał/a:
Polecam kupić preparat o nazwie Flee.
Mówię to jako weterynarz. Zawiera mikrosilikon, który oblepia owady i larwy, zapycha im tchawki i się duszą.
Długo strumień, całkowicie bezpieczny dla ludzi. Robi robotę.
A co zrobić że Spuszczelem pospolitym? Żre mi drewniany domek.
A wystarczyło usiąść, wziąć piwko, odkurzacz i spokojnie sobie wciągnąć towarzystwo. Zwykle udaje się tak z 90% szerszeni, a potem resztkę to już można grzecznie zapakować do worka, ewentualnie zapiankować.
...
to tak na poważnie ?
Bo ja to bym po prostu pianę do klejenia okien tam wpuścił i skleił sk🤬ysyny.
Choć trzeba by po zastygnięciu sprawdzić po jeśli nawet kilka przeżyje to będą się przegryzać .
to tak na poważnie ?
Bo ja to bym po prostu pianę do klejenia okien tam wpuścił i skleił sk🤬ysyny.
Choć trzeba by po zastygnięciu sprawdzić po jeśli nawet kilka przeżyje to będą się przegryzać .
polakwrocek napisał/a:
...
to tak na poważnie ?
Bo ja to bym po prostu pianę do klejenia okien tam wpuścił i skleił sk🤬ysyny.
Choć trzeba by po zastygnięciu sprawdzić po jeśli nawet kilka przeżyje to będą się przegryzać .
to by gówno dało.
A nie mogl po prostu odkurzacza w dziure wlozyc i ich powciagac? Na koniec troche muchozolu zassac zeby je jeszcze w srodku pozabijac.
Jest sposób radykalny na każde żyjątko.
podpis użytkownika
Rób tak, żeby TOBIE było dobrze, bo innym nigdy nie dogodzisz.