



arma 3 alpha jest juz dostepna a skidrow juz wrzucił swojego craka od wczoraj smigam na multi.
a co do BF to rzeczywiscie nie można porównywać... w Armie 3 dostajesz 320KM kwadratowych przestrzeni...
tzn aby przejsc na drugi koniec mapy pieszo potrzeba ladnych pare godzin... mapy sa dość szczegułowym skanem prawdziwej wyspy. a grafa po kilku godzinkach gry na ultra seting potrafi przyprawić o zawał calkiem dobry sprzęt... różnica? BF to strzelanka wojenna a ARMA 3 to symulator wojenny
a co do BF to rzeczywiscie nie można porównywać... w Armie 3 dostajesz 320KM kwadratowych przestrzeni...
tzn aby przejsc na drugi koniec mapy pieszo potrzeba ladnych pare godzin... mapy sa dość szczegułowym skanem prawdziwej wyspy. a grafa po kilku godzinkach gry na ultra seting potrafi przyprawić o zawał calkiem dobry sprzęt... różnica? BF to strzelanka wojenna a ARMA 3 to symulator wojenny



@szer.Lucjan
K🤬a, skończ p🤬lić, boli mnie głowa jak czytam Twoje pożal się Boże przemyślenia.
K🤬a, skończ p🤬lić, boli mnie głowa jak czytam Twoje pożal się Boże przemyślenia.

Szer.Lucjan, jak dla mnie Arma to idealny symulator wojenny. Wcale nie ma drewnianych animacji i pozatym to tą gre postrzegasz jak napier*alanke i porównujesz do BF'ów które nie są symulatorami


Gówno k🤬a wiecie! Wszyscy jesteście w tej kwestii noobami! Ok, przykułem waszą uwagę, więc napiszę co o tym sądzę
Od 10 lat gram w gry od Bohemii i mogę śmiało powiedzieć, że jedyna warta uwagi gra z serii "realistyczna wojna" to Operation Flashpoint: Cold War Crisis + dodatek Red Hammer. Grafika po prostu paskudna, poziom trudności, hmm... zabójczy, wyspy Malden i Kołgujew miały bodajże 300km2, fabuła z bardzo ciekawym zakończeniem, które można było zrozumieć przechodząc dodatek Red Hammer, ale GRYWALNOŚĆ! OMFG! Ludzie, jak opanujecie pływający celownik i rozkazy, to tak pięknej wojny dawno nie uświadczycie... W porównaniu do OFPA, ARMAII to amatorska gierka
No i na koniec, po całej morderczej kampanii, misja "Status Quo"... kto nie grał ten przegrał życie!!!
BTW: do tej pory słyszę wezwanie dowództwa... "November One, November One, this is Papa Bear"... :3 (nawet kolor się zgadza, kto grał ten zrozumie
)
Narzekacie na sterowanie w Armie? No to k🤬a mnie rozśmieszyliście, bo jest to najlepsze sterowanie jakie widziałem w porównaniu do OFP"CWC i celownika który się trzęsie nawet przy leżeniu...
Grafika słaba?
W OFP grafika tylko sugeruje co widzisz
PS: OFP to pierwsza i ostatnia gra, w której po usłyszeniu strzałów padałem i otwierałem j🤬ą mapę, żeby na niej znaleźć czerwone kółka i ustalić skąd do mnie strzelają. I nie wolno wyskakiwać i strzelać na oślep ala CoD, bo na misję jest tylko JEDEN save...
Reasumując: OFP:CWC to gra nie dla wszystkich, ale jeśli nauczycie się w nią grać, to później takie ARMY to w palcem w dupie będziecie przechodzić.

Od 10 lat gram w gry od Bohemii i mogę śmiało powiedzieć, że jedyna warta uwagi gra z serii "realistyczna wojna" to Operation Flashpoint: Cold War Crisis + dodatek Red Hammer. Grafika po prostu paskudna, poziom trudności, hmm... zabójczy, wyspy Malden i Kołgujew miały bodajże 300km2, fabuła z bardzo ciekawym zakończeniem, które można było zrozumieć przechodząc dodatek Red Hammer, ale GRYWALNOŚĆ! OMFG! Ludzie, jak opanujecie pływający celownik i rozkazy, to tak pięknej wojny dawno nie uświadczycie... W porównaniu do OFPA, ARMAII to amatorska gierka

No i na koniec, po całej morderczej kampanii, misja "Status Quo"... kto nie grał ten przegrał życie!!!
BTW: do tej pory słyszę wezwanie dowództwa... "November One, November One, this is Papa Bear"... :3 (nawet kolor się zgadza, kto grał ten zrozumie

Narzekacie na sterowanie w Armie? No to k🤬a mnie rozśmieszyliście, bo jest to najlepsze sterowanie jakie widziałem w porównaniu do OFP"CWC i celownika który się trzęsie nawet przy leżeniu...
Grafika słaba?


PS: OFP to pierwsza i ostatnia gra, w której po usłyszeniu strzałów padałem i otwierałem j🤬ą mapę, żeby na niej znaleźć czerwone kółka i ustalić skąd do mnie strzelają. I nie wolno wyskakiwać i strzelać na oślep ala CoD, bo na misję jest tylko JEDEN save...
Reasumując: OFP:CWC to gra nie dla wszystkich, ale jeśli nauczycie się w nią grać, to później takie ARMY to w palcem w dupie będziecie przechodzić.


@szer.lucjan, ty k🤬a człowieku p🤬lisz jak potłuczony. jak wogóle c🤬jowego fpsa można porównać do tak rozbudowanego symulatora ? Idz sobie nap🤬laj w bfa3 jak cie k🤬a stać na 8 dlc po 100 zł sztuka.
Cytat:
Dla mnie coś co ma tekturową oprawę, postacie poruszające się jakby im ktoś w dupe kij wsadził, brak odpowiedniego modelu zniszczeń i słaba grafika TO NIE SYMULATOR.
Co za p🤬lenie... A widziałeś kiedyś symulator np. Boeinga 747 ? Tam też masz kanciatą grafikę pełną pikseli, a wiele mniej ważnych jest uproszczone. Wiesz dlaczego ? Bo to symulator! I on nie ma za zadanie zachwycać grafiką tylko przedstawić lot samolotem jak najbardziej realistycznie, z zachowaniem wszelkich procedur i czynności jakie musi wykonać pilot podczas lotu.
Czy Operation Flashpoint/ARMA jest symulatorem ? Nie, ale jest najbardziej realistycznym shooterem, jaki do tej pory powstał. Kiedy ta gra cię wchłonie to nie ma znaczenia, że grafika jest kiepska, zdarzają się bugi, a odgłosy przelatujących pocisków brzmią jak pierdnięcia...
Zobacz sobie na youtube, jak zgrane teamy przeprowadzały specjalnie zaprojektowane zadania...
W skrócie - 25 kilometrów z buta w formacji bojowej, potem 4 minuty strzelania do niewidzialnego wroga i kolejne 35 minut zap🤬lania do punktów zbornych. Wygląda to prawie jak nagrania z patrolów w Afganistanie za pomocą HelmetCam

@Dust Devil
Nie zapominaj o świetnym soundtracku z ''Cold War Crisis''. Do dzisiaj bardzo często go słucham, a takie kawałki jak ''Snow Blades'' czy ''Lifeless'' zespołu Seventh skopały mi dupsko, a miałem 11 lat, kiedy w to grałem... Po prostu muzyka nadawała tej wspaniały klimat zimnej wojny choć pojawiała się w grze bardzo rzadko.
Niestety grę zj🤬o polskie tłumaczenie - komunikaty ''Cholerna dwójka za tobą...''(Damn, two is down...) albo ''Kopiuję do dowódcy''(Copy to commander.) śnią mi się po nocach do dzisiaj...


Ale neeerdy.... wjechałem wam na ambicję pikselowych pocisków?
nie ma już przymusowego woja to teraz będzie darcie koszul na ulubionej grze


ARMA II jest dobra. W tej grze można odtwarzać takie akcje i sytuacje, których za c🤬j nie uświadczysz w BF'ie (mimo, że to bardzo dobra gra). Więc szer.Lucjan oczywiście p🤬li farmazony. Ale wiadomo, każdy ma prawo do swojego zdania.
Tutaj takie krótkie video z akcji grupy ShackTac, gracz Dslyecxi. Polecam pooglądać jego filmy.
Tutaj takie krótkie video z akcji grupy ShackTac, gracz Dslyecxi. Polecam pooglądać jego filmy.
Obie gry są zajebiste i wasze słodkie pierdzenie tego nie zmieni. A COD ssie pałke.
podpis użytkownika
ironią w ryj
Adam1394 czy ci ludzie z tego filmu dalej się umawiają na tego typu akcje ? Jest jakieś forum do tego ?

Wszystkie filmiki klanowe które tu są udostępniane pokazujące "akcje, których w BF nie uświadczysz" już 10 lat temu widziałem na serwerach Cold War Crisis i Resistance... Na dodatek pakiet rozkazów ARMY jest okrojoną wersją, gdyż rozkazów w OFPie było tyle, że opanowanie całej dokumentacji i kombinacji wymagało około 40 godzin... ale za to później można było odp🤬lać takie figury, że przeciwnik ciągle znajdował się pod ostrzałem i oskrzydleniem :3
Na dodatek ARMA jest o wiele bardziej widowiskowa i najczęściej sprzęt pomaga, ale stanowi raczej dodatek, podczas gdy pamiętam jak walczyłem w OFPie na Malden o Montignac przeciwko jakimś pajacom z niemiec (my byliśmy oczywiście Związkiem, a oni USA) i sytuacja była na tyle patowa, że nie byliśmy w stanie ruszyć o krok (jedna kula = śmierć, nie to co wasze ARMY), a szwaby nie były w stanie nas wypchnąć. Leżelismy na przeciwko siebie 2 godziny i tylko pozorowaliśmy manewry. I wtedy nadjechał BMP-1 (znaleziony na drugiej wyspie, Kołgujewie, i jazda do Montignac zajęła mu dwie godziny i pięć minut..,) uzbrojony w działko 30mm i w ciągu 2 minut byliśmy w centrum miasta... W ARMA dwóch żołnierzy jest w stanie rozerwać czołg na otwartym polu, przyjmując przy tym parę ran... W OFPie jak się widziało czołg to się sp🤬alało na teren zabudowany i próbowało zrobić zasadzkę i zawsze minowało się kluczowe węzły komunikacyjne.
No ale cóż, lud przemówił i teraz OFP to cień samego siebie, a Czesi z Bohemii uprościli grę, żeby podwyższyć sprzedaż
Na dodatek ARMA jest o wiele bardziej widowiskowa i najczęściej sprzęt pomaga, ale stanowi raczej dodatek, podczas gdy pamiętam jak walczyłem w OFPie na Malden o Montignac przeciwko jakimś pajacom z niemiec (my byliśmy oczywiście Związkiem, a oni USA) i sytuacja była na tyle patowa, że nie byliśmy w stanie ruszyć o krok (jedna kula = śmierć, nie to co wasze ARMY), a szwaby nie były w stanie nas wypchnąć. Leżelismy na przeciwko siebie 2 godziny i tylko pozorowaliśmy manewry. I wtedy nadjechał BMP-1 (znaleziony na drugiej wyspie, Kołgujewie, i jazda do Montignac zajęła mu dwie godziny i pięć minut..,) uzbrojony w działko 30mm i w ciągu 2 minut byliśmy w centrum miasta... W ARMA dwóch żołnierzy jest w stanie rozerwać czołg na otwartym polu, przyjmując przy tym parę ran... W OFPie jak się widziało czołg to się sp🤬alało na teren zabudowany i próbowało zrobić zasadzkę i zawsze minowało się kluczowe węzły komunikacyjne.
No ale cóż, lud przemówił i teraz OFP to cień samego siebie, a Czesi z Bohemii uprościli grę, żeby podwyższyć sprzedaż

DUST DEVIL napisał/a:
Reasumując: OFP:CWC to gra nie dla wszystkich, ale jeśli nauczycie się w nią grać, to później takie ARMY to w palcem w dupie będziecie przechodzić.
Tak, będziemy przechodzić gry multiplayer.

DUST DEVIL napisał/a:
Wszystkie filmiki klanowe...
Polecam zainstalować ACE2 do ArmA2. 1 kula we wrażliwe miejsce = śmierć.
BTW: Po co wydawane polecenia jakichkolwiek formacji jak gramy człowiek vs. człowiek gdzie wszystko mówi się przez radia/radiostacje? Po prostu trzeba ćwiczyć w grupach akcje/CQB/manewry/formacje i też się wymiata.
A tekst o tym, że w AII można BMP czy BTR'a w 2 osoby rozj🤬 rozwalił mnie na łopatki kompletnie (no chyba że chodzi o rurę [ppanc.] to wtedy się zgadzam).
PS: J🤬 żyda Lenina!