Lubie Vinniego ale nie za to, że był piłkarzem albo jakim był piłkarzem a za jego role w filmach. Piłkarzem był słabym. Zero techniki i koordynacji ruchowej jak na obrońce. Nawet na filmiku widać jak kopie "na ślepo" nie ważne czy piłka czy noga. To się nie mieści w regułach gry w piłkę nożną dlatego też kariery to on w tym sporcie nie zrobił. A to, że grał w dobrym klubie stało się tylko dlatego, że to brutalna liga angielska. W hiszpańskiej, francuskiej czy niemieckiej nie zawitałby nawet do 3 ligi. Na co komu obrońca co gra w co 3 meczu.
PS. Co ma agresywność i faulowanie do udawania fauli? To, że agresywnie atakował rywali nie znaczy, że jak mu wjechali to nie zwijał się z bólu...
gówno nie piłkarz , nawet go tak nazwać nie można. to tak jak kibica porównywać do stadionowych napie***laczy
konto usunięte
2014-12-12, 20:30
Who cares jakim był piłkarzem??
Ważne że jest zajebistym aktorem
Za Vinniego zawsze piwko!
to ,ze faulował brutalnie nie oznacza, że był dobrym piłkarzem. W niższych ligach znajdziemy dużo walczaków ale czy to oznacza, że są dobrymi piłkarzami?
c🤬y nie sportowcy. tyle do powiedzenia